O drogach w Koszalinie. Sprawdź które będą remontowane [zapis dyżuru, wideo]

Tydzień temu w redakcji Głosu na pytania Czytelników odpowiadali nasi goście, a dziś - zgodnie z zapowiedzią - zamieszczamy relację.

- Klasycznym przykładem marnotrawienia publicznych pieniędzy są remonty dróg nieutwardzonych, m. in. na Raduszce. Jeżeli stosowana technologia jest nieskuteczna, o czym wszyscy wiedzą, to dlaczego jej się nie zmieni? A może warto skorzystać z doradztwa miejscowej uczelni?
Andrzej Kierzek- Byłem na Raduszce i widziałem, jak są wykonywane prace remontowe. I jestem zadowolony ze stanu dróg po remoncie. Przy tym pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie wszystkich dróg w mieście od razu gruntownie wyremontować, czy utwardzić płytami, a to z uwagi na koszty. Wystarczy porównać: koszt utwardzenia drogi płytami betonowymi to 200 złotych za m kwadratowy, a koszt remontu poprzez tzw. łatanie - to 6,50 złotego za m kwadratowy. Więc proszę nie mówić, że nie opłaca się łatać.

Kiedy będzie remont ul. Oskara Lange?
Jeszcze w tym roku.

Kto się zajmuje uszkodzonymi lampami oświetleniowymi (osiedlowymi)? Od roku mamy przed domem dyskotekę - dotyczy to oświetlenia ul. Malowniczej w Koszalinie.
Sprawdzimy ten sygnał. Za część oświetlenia odpowiada Energa Oświetlenie, za część Zarząd Dróg Miejskich.

Pytanie dotyczy przebudowy i rozbudowy ulicy Tetmajera 36-58. Droga od listopada jest w przebudowie, projekt ograniczył ilość miejsc parkingowych na rzecz trawnika. Nie przewiduje również dojścia z drogi do klatki nr 58, co będzie szczególnie uciążliwe dla osoby niepełnosprawnej, poruszającej się na wózku inwalidzkim, a przed przebudową była taka możliwość. Czy w projekcie uwzględnione jest miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej? W chwili obecnej nie ma możliwości swobodnego korzystania z parkingu i garaży ze względu na wysoki krawężnik, a prace w tej części nie są prowadzone od trzech tygodni.
Była wczoraj (czyli tydzień temu, przed piątkowym dyżurem - dop. red.) Rada Budowy. W tym rejonie jest problem z prowadzeniem prac z uwagi na to, że mieszkańcy zastawiają teren samochodami. Inwestycja potrwa do końca września. Zapewniam, że wówczas wszelkie bariery znikną. Prosimy jeszcze o cierpliwość i wyrozumiałość. I będzie tam też miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej.

Jesienią ubiegłego roku hucznie otwierano nowy odcinek wewnętrznego ringu Koszalina. Wszystko bardzo ładnie i pożytecznie, gdyż ułatwia on komunikację w mieście, jednakże osiedle Morskie stało się miejscem, do którego dobiega hałas silników samochodów przemieszczających się nową ulicą Tadeusza Mazowieckiego. Dlaczego ekrany akustyczne przy ul. Mazowieckiego postawiono tylko na części tej drogi, a nie na takiej długości, która zapewniłaby wytłumienie hałasu i odizolowałaby od niego budynki mieszkalne na całej długości?
To, na jakim odcinku, zostały zamontowane ekrany, wynikało z badań poziomu hałasu. Ponownie takie pomiary zostaną wykonane po roku, a więc w grudniu 2015 - styczniu 2016. Gdy nie stwierdzimy przekroczenia dopuszczalnych norm poziomu hałasu, wówczas nie będziemy montować dodatkowych ekranów.

Duża grupa dzieci szkolnych z osiedla Raduszka i z Kretomina, uczęszczających do szkoły przy ulicy Jabłoniowej i szkoły Czaplówka przy ulicy Wojska Polskiego, dojeżdża do wymienionych placówek oświatowych rowerami. Jadą ulicą Kretomińską, następnie przez mostek na Dzierżęcince i ulicą Przepiórek dojeżdżają do Wojska Polskiego, skąd rozjeżdżają się do szkół. Kłopot w tym, że ulica Przepiórek jest w bardzo kiepskim stanie, z licznymi wybojami i kałużami. Chcąc poprawić bezpieczeństwo przejazdu uczniów na tej trasie, mieszkańcy Kretomina przed kilkunastu laty wykonali własnym sumptem metalową kładkę z poręczami, która pozwala na bezpieczną przeprawę rowerzystów i pieszych przez rzekę. Wtedy też zwrócono się do ówczesnego dyrektora ZDM z prośbą o pomoc w naprawie ulicy Przepiórek. Dyrektor obiecał, ale potem wyjaśnił, że brakuje pieniędzy na remonty.
Będziemy porządkować ten odcinek, aby dzieci mogły bezpiecznie dotrzeć do szkoły.

Kiedy zostanie wykonane jakiekolwiek utwardzenie drogi na ul. Hallera? Absolutnym minimum jest wykonanie utwardzonego chodnika, ponieważ mieszkają tam matki z małymi dziećmi i przejazd wózkiem przez błotną breję, którą dziś stanowi ta ulica, graniczy z cudem. Proszę wziąć pod uwagę, że mieszka tu już ponad 100 osób regularnie płacących podatki, a wkrótce ta liczba ulegnie niemal potrojeniu. Dlaczego wydaje się pieniądze na zbędne rondo na Krakusa i Wandy, a zapomina się o rzeczywistych potrzebach mieszkańców.
To rondo nie jest zbędne, ale i tak na razie zmieniamy plany i pieniądze zostaną przeznaczone na inne potrzeby. Co do ul. Hallera - to jest to odcinek, który przygotował developer i to na nim ciąży obowiązek zapewnienia dojazdu do budynków, które są w trakcie realizacji. Nie ma sensu budowanie drogi, skoro trwa jeszcze inwestycja i jest to po części plac budowy. ZDM weźmie pod uwagę wniosek mieszkańców i postara się uporządkować tę drogę.

Odnośnie jezdni i pobocza jezdni, które znajduje się przy ulicy Krakusa i Wandy 30, tuż przed przejściem dla pieszych. Chodzi o jezdnię, która jest co jakiś czas "naprawiana", ale to rozwiązanie czasowe. Jest tam koleina, w której zbiera się woda, gdy tylko pada, to przy każdym przejeździe pojazdu, fontanna wody i błota pryska mi na okno. Bywa, że kamyki spod kół uderzają w okno; od 2004 wymieniłam już trzy szyby. Nie można tam ustawić jakiegoś płotka?
W planach mamy przebudowę ul. Krakusa i Wandy. Natomiast co do koleiny - ZDM sprawdzi to na miejscu i zobaczymy, co można z tym zrobić.