Ekipa ocieplająca ściany i nowy dach w kamienicy przy ulicy 1 Maja zupełnie nie przewidziała, że może silniej powiać. Wiat zerwał się we wtorek przed południem i od razu zaczęły się kłopoty.
Płachty osłaniające przechodniów zadziałały jak żagiel. Całe rusztowanie (okazało się, że nie przymocowane właściwie do ściany budynku) zaczęło dosłownie podskakiwać i kiwać się na wszystkie strony. Niechybnie runęłoby na chodnik i jezdnię, gdyby nie latarnia, o którą się oparło.
Wezwani na miejsce policjanci i strażnicy miejscy zatrzymali ruch na 1 Maja, a pojedynczy pracownik firmy remontowej dokonując cudów ekwilibrystyki na ruszającym się rusztowaniu zdejmował łopoczące osłony. Udało mu się opanować sytuację i nikomu nic złego się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?