Do zdarzenia doszło w sobotę w godzinach szczyt weekendowych zakupów. Z gzymsu pod dachem budynku dawnej restauracji Gryf oderwało się kilka cegieł, które spadły na chodnik przy ulicy Wyszyńskiego.
Szczęśliwie nikt akurat w tym miejscu nie przechodził. Okazało się, że na gzymsie gniazdo uwiły sobie ptaki, które osłabiły konstrukcję muru. Wystarczył podmuch wiatru, aby cegły odpadły. Inna rzecz, że dawny Gryf to dziś obraz nędzy i rozpaczy. Po perturbacjach właścicielskich obiekt sprzedał w końcu syndyk masy upadłości. Budynek jest jednak w fatalnym stanie technicznym, nowy właściciel dopiero przymierza się do remontu, zaczynając od rozbiórki na zapleczu Gryfu.
Niebezpieczeństwo usunęli strażacy, którzy pozbyli się luźnych cegieł, wydali także zarządcy budynku zalecenie, aby do czasu naprawy elementu konstrukcyjnego zagrodzić przejście chodnikiem w tym miejscu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?