Obiektyw mierzy prędkość

Kontrolowano prędkość aut w pobliżu przejść dla pieszych, gdzie często dochodziło do wypadków.

W ciągu pięciu godzin na obu ulicach zarejestrowano 20 kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 20 kilometrów na godzinę. - W tych miejscach w 2005 roku doszło do kilku groźnych potrąceń pieszych. Jedynym powodem tych nieszczęść była nadmierna prędkość - tłumaczy miejsce ustawienia urządzeń Andrzej Krysiak, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej. Akcja jak najbardziej godna pochwały. Jednak według wielu kierowców, straż powinna pilnować porządku, a nie łatać swój budżet mandatami.

- Do takich akcji angażuje się zwykle jednego, dwóch funkcjonariuszy, a pod komendą mam ich 20 - mówi Krysiak. Twierdzi, że kontrole trwają zwykle kilka godzin, a przez pozostały czas służby strażnicy zajmują się innymi obowiązkami, głównie pilnowaniem porządku. Koszalińskim strażnikom - jak twierdzą - nie zależy przede wszystkim na wyniku finansowym.
- Fotoradar nie jest maszynką do robienia pieniędzy. Zależy nam na prewencji i przyzwyczajeniu kierowców do jeżdżenia z przepisową prędkością - podkreśla komendant. - Wystawiamy go zwykle raz na tydzień. Gdyby zależało nam na pieniądzach, to działałby dzień w dzień - przekonuje. Oczywiście aspekt finansowy ma znaczenie, bo pieniądze z mandatów spływają do kasy miasta. W 2005 roku funkcjonariusze SM wystawili 1.585 mandatów na ponad 165 tys. złotych.
Jeżeli natomiast kierowca nie przyjmuje mandatu, kończy się na wniosku do sądu grodzkiego. Grzywny tam orzekane zasilają budżet państwa.

Według oceny Komendy Głównej Policji w Warszawie, liczba wypadków na odcinkach dróg monitorowanych przez fotoradary spadła o około 50 procent. - U nas zauważamy podobną tendencję. Dlatego przede wszystkim ustawiamy radary przy ul. Władysława IV, Jana Pawła II, Gnieźnieńskiej, Zwycięstwa, 4 Marca i Gdańskiej, bo tam dochodziło do wielu potrąceń pieszych. A także w pobliżu szkół i przedszkoli. I to działa - powtarza Krysiak.
Akcje Straży Miejskiej nie są prowadzone przez zaskoczenie. Kierowcy mogą być uprzedzeni, bo o swoich kontrolach SM informuje na stronie internetowej (www. strazmiejska. koszalin.pl) przynajmniej z jednodniowym wyprzedzeniem.