Jadąc z Koszalina do Darłowa nie sposób nie zauważyć tych obskurnych bud z powybijanymi szybami. Przecież w pierwszej kolejności w oczy rzuca się ten nieprzyjemny widok - zadzwonił do nas Czytelnik z gminy Darłowo. - I powiem szczerze, że nie rozumiem, że wszyscy przechodzą nad tym do porządku dziennego, bo od wielu miesięcy nie widzę żadnych zmian na lepsze - dodaje.
- Faktycznie te przystanki wyglądają strasznie, ale to nic innego jak efekt działalności wandali - podkreśla kolejny z mieszkańców. - Jak ludzie tego sami nie przypilnują, to kto to zrobi? - dodaje.
O tym jak wyglądają miejsca w których zatrzymują się autobusy doskonale wiedzą w koszalińskim PKS-ie. Tutaj jednak poza narzekaniem nic nie mogą zrobić, bo przystanki to problem samorządu, w tym przypadku gminy Darłowo.
- To prawda - przyznaje Franiszek Kupracz, gospodarz nadmorskiej gminy. - Problem jest mi doskonale znany, a w całej gminie mamy chyba kilkadziesiąt przystanków, z których sporo wygląda podobnie jak ten na zdjęciu - zaznacza. - Remontujemy je w miarę naszych możliwości, ale proszę zrozumieć, że wszystkich wandali nie jesteśmy w stanie upilnować - dodaje.
W tegorocznym budżecie gminy Darłowo już zarezerwowano pieniądze na naprawę zdewastowanych obiektów. - Przyznam się, że zastanawiałem się nad wstawianiem czegoś trwalszego niż pleksa, ale jeszcze raz postanowiłem spróbować powalczyć o lepszy wygląd przystanków - podkreśla wójt Kupracz.
Pracownicy Gminnego Zakładu Usług Publicznych w Dąbkach w marcu i kwietniu zajmą się malowaniem konstrukcji i uzupełnianiem wybitych elementów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?