Obwodnica Szczecinka mniej niebezpieczna. Będzie ścieżka pieszo-rowerowa

Blisko dwukilometrowy odcinek chodnika wzdłuż obwodnicy od ronda na skrzyżowaniu z ulicą Lipową i Słupską do krzyżówki koło marketu Tesco zbuduje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Ścieżka będzie miała szerokość 3,5 metra, aby swobodnie poruszali się po niej zarówno piesi, jaki i rowerzyści. Budowa - wbrew pozorom - nie będzie prosta i nie ograniczy się do ułożenia polbruku. Na całym praktycznie odcinku w tym rejonie krajowa droga nr 11 przebiega przez podmokłe i grząskie tereny - szczególnie w rejonie stawów zwanych przez mieszkańców Szczecinka Wapnami. Nowy ciąg pieszo-rowerowy powstanie więc na nasypie (od strony torów kolejowych). Konieczne będzie także wzmocnienie grunt przed osiadaniem. To tego dojdą połączenia z licznymi wyjazdami z okolicznych ulic. Na trasie znajduje się także jedna przeprawa - przez rzeczkę Niezdobną.

Do tego dochodzą dziesiątki drzew, które trzeba będzie wyciąć (pnie drzew przeznaczonych do wycinki są już oznakowane i ponumerowane). Jak się dowiedzieliśmy, szczeciński oddział GDDKiA przetarg na budowę chodnika ogłosi na dniach, a roboty mają się rozpocząć jeszcze w maju. Koszt na pewno będzie spory, ale drogowcy nie chcą zdradzać kosztorysu, do czasu rozstrzygnięcia przetargu.

Inwestycja jest bardzo potrzebna i mieszkańcy upominali się o nią od lat. Na tym odcinku bowiem w wielu miejscach nie ma nawet prowizorycznego chodnika. Tymczasem wiele osób zmierza poboczem obwodnicy do ulokowanych w pobliżu firm, urzędy pracy, czy sklepów. "11" przecina Szczecinek na długości prawie 10 kilometrów łącząc ruch tranzytowy z lokalnym, co powoduje wiele kłopotów i uciążliwości zarówno dla przyjezdnych, jak i miejscowych kierowców. Obwodnica już dawno przestała spełniać swoją rolę. Problem rozwiąże jednak dopiero budowa nowej obwodnicy Szczecinka w innym miejscu, która ma się rozpocząć w najbliższych latach.