Miliard złotych. Tyle mniej więcej miałaby kosztować obwodnica Szczecinka w ciągu drogi krajowej nr 11 w wersji zaproponowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Kwota jest porażająca i raczej przekreślałaby nadzieję, że umieszczenie jej w planach inwestycyjnych, choć przecież część formalności już dopełniono.
Jest już wydana m.in. decyzja środowiskowa, najbardziej kłopotliwa i czasochłonna z wszystkich uzgodnień. - W procesie przygotowawczym inwestycji wykonywane są analizy ekonomiczne - mówi Mateusz Grzeszczuk, rzecznik prasowy GDDKiA w Szczecinie. - W przypadku obwodnicy Szczecinka okazało się, iż koszty inwestycji są zbyt wysokie, co przekłada się na niewystarczającą efektywność ekonomiczną, a nieefektywna ekonomicznie inwestycja nie ma szans na realizację. Dlatego konieczne jest wprowadzenie zmiany w projekcie obwodnicy.
Co się zmieni? Obwodnica ma liczyć około 15 kilometrów i będzie wykonana w standardzie drogi ekspresowej z dwiema jezdniami po dwa pasy ruchu każda (plus rezerwa na 3 pas w przyszłości). Powstać miały też 4 węzły drogowe umożliwiające dojazd do Szczecinka. Od węzła "Południe" planowano poprowadzić także ponad 4-kilometrową nitkę łącząca "jedenastkę" z "dwudziestką" na wysokości Sitna. Wszystko z wiaduktami, mostami, estakadami, drogami dojazdowymi, ekranami dźwiękochłonnymi, czy przejściami dla zwierząt.
To już nieaktualne. Nowa koncepcja zakłada, że nie powstaną 2 węzły. Węzła "Południe" w rejonie Miękowa nie będzie w ogóle (stąd miała odchodzić kilkukilometrowa odnoga do krajowej "dwudziestki", którą też skreślono). Zamiast węzła "Północ" w okolicy wyjazdu na Koszalin pojawi się natomiast tylko duże rondo. Zrezygnowano także z bardzo kosztownej rezerwy terenu pod trzeci pas ruchu między dwiema jezdniami.
Oszczędności ma dać również nowa formuła realizacji projektu w myśl zasady "zaprojektuj i zbuduj", co oznacza, iż GDDKiA wybierze w przetargu firmę odpowiedzialną za wykonanie projektu, a następnie zbudowanie obwodnicy. - Planowany termin opracowania nowej koncepcji programowej to przełom trzeciego i czwartego kwartału tego roku - mówi Mateusz Grzeszczuk. Jedyne pocieszenie to fakt, iż nie trzeba będzie na nowo robić raportu środowiskowego i uzyskiwać nowej decyzji środowiskowej.
- Wszyscy twardo stąpamy po ziemi i wiemy, że w pierwotnej wersji taka obwodnica z uwagi na koszty jest nierealna do zbudowania - burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas do końca negocjował w GDDKiA odchudzenie projektu. Bez większych oporów przystał m.in. na zwężenie drogi poprzez rezygnację z rezerwy pod 3 pas ruchu. - Z likwidacji łącznika do "20" nie byłem zachwycony, ale nie mieliśmy na to wpływu - mówi. - Jedyne co nam się udało wynegocjować, to pozostawienie kluczowego dla miasta węzła "Fabryka". Zdaniem burmistrza po tych cięciach koszty inwestycji powinny spaść do - i tak przecież gigantycznej kwoty - pół miliarda.
To pozwoli na zakończenie przygotowań po stronie inwestora. Pozostaje kluczowa decyzja o rozpoczęciu budowy. - Obecnie nie są znane dokładne terminy realizacji obwodnicy Szczecinka - mówi rzecznik GDDKiA. - Wszystko zależy od finalnego zatwierdzenia budżetu Unii Europejskiej na perspektywę lat 2014-2020 i późniejszego rozdziału tych pieniędzy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?