WYSTRÓJ: schludny i, jak na typowy bar szybkiej obsługi, bo w takiej kategorii trzeba oceniać ten lokal, bardzo przyjemny. Pastelowe ściany są ozdobione miłymi dla oka malunkami. W środku jest bardzo czysto. Bar nie jest duży. Goście mogą usiąść przy jednym z pięciu sześcioosobowych stołów lub przy jednym czteroosobowym. Posiłek umila niezbyt głośna muzyka, sącząca się z głośników.
OBSŁUGA: zamówienia składa się przy ladzie, przy której od razu płaci się za jedzenie. Pracujące tu panie są zawsze uśmiechnięte. Co ważne, w godzinach największego ruchu pracują naprawdę błyskawicznie, więc nigdy nie czeka się długo w kolejce. To szczególnie ważne dla osób, które chcą szybko zjeść.
MENU: typowo barowe. Są tu dania obiadowe typowe dla kuchni polskiej - schabowy, mielony, klopsiki, łazanki. Można też wybrać spośród kilku rodzajów zup. W menu znajduje się też doskonale znana koszalinianom pizza pieczarkowa i warzywna, wypromowana przez drugi Bar familijny, który działa od 1983 r. przy ul. Wańkowicza.
CENY: przystępne. Za pizzę pieczarkową zapłacimy 4,50 zł, naleśniki kosztują 3,50 zł, a łazanki - 4,20 zł. Porcja ruskich pierogów będzie nas kosztować 5 zł, schabowy z ziemniakami i surówkami - 9,80 zł, placek po węgiersku - 9 zł, flaki 6 zł, a zupa pomidorowa - 6 zł.
TOALETY: bezpłatne, czyste.
OPINIA: jeśli chcesz zjeść szybko domowy obiad, to miejsce właśnie dla Ciebie. Dania wydawane są niemal ekspresowo, nie kosztują wiele, a są naprawdę smaczne. Schabowy, klopsiki czy mielony można okrasić określeniem: "jak u mamy". Osobiście większość potraw nieco doprawiam, ale z czystym sumieniem ten bar mogę polecić.
OCENA: 5 (w skali od 1 do 5)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?