WYSTRÓJ: lokal jest niewielki, jednak bardzo jasny, dlatego sprawia wrażenie większego niż w rzeczywistości. Wnętrze jest przytulne i dobrze zorganizowane. Ciekawym rozwiązaniem jest miejsce do samoobsługi - samemu nakładamy sałatki. W lokalu jest dziewięć stolików i dziesięć ław wystawianych na zewnątrz latem.
TOALETA: wspólna dla pań i panów. Bezpłatna dla klientów.
OBSŁUGA: zamówienie składamy przy barze, jednak produkty przynosi kelnerka. Poza sezonem w smażalni pracują dwie kelnerki, a w lipcu i sierpniu nawet cztery.
MENU: specjalnością lokalu są ryby - dorsz, flądra, sandacz, łosoś. Dodatkowo smażalnia oferuje dania obiadowe - ziemniaki, mięsa i przystawki. W smażalni możemy napić się piwa, wina lub wódki. Menu jest bogate i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
CENY: smażone ryby można kupić od 7 zł za 100 gram. Zupy rybne - od 8 zł, a flaczki kosztują 10 złotych. Kawa w restauracji kosztuje od 5 do 7 złotych. Dania obiadowe można kupić od 16 zł za pierś z kurczaka z ziemniakami i surówką. Schab kosztuje 17 złotych.
OPINIA: pirania sprawia pozytywne wrażenie. Pomimo tego, że właściciele mieli bardzo ograniczoną przestrzeń, wykorzystali ją bardzo rozsądnie. Zdecydowanie nie jest to bar szybkiej obsługi - zjemy tutaj smacznie i z klasą. Minusy są dwa: nieciekawa lokalizacja w pobliżu dworca i dość wysokie ceny.
OCENA: 4 (w skali od 1 do 6).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?