Wystrój: Na niewielkiej przestrzeni udało się stworzyć miłą atmosferę. Szkoda, że Resiedence swego czasu nie rozbudował się bardziej i na razie większe imprezy mogą się odbywać jedynie w plenerowym, całorocznym namiocie w ogrodzie. Choć i to ma swój urok.
Obsługa: kompetentna i bardzo miła, panie doradzą i pomogą rozszyfrować nazwy z karty.
Menu: na wstępie trzeba pochwalić kucharza za wyszukane nazwy, bo już przy czytaniu karty dań cieknie ślinka - król norweski w papilotach to filet z łososia z gotowanymi warzywami, sosem krewetkowym i ziemniaczkami (42 zł). Miłośnicy naszych ryb mogą się skusić na filet z okonia da Vinci podawany na porze z aromatycznym puree i kapustą kiszoną (37 zł). A "danie babci Maliny" to klasyczny schabowy z kością, pieczonymi ziemniakami i surówką z białej kapusty (uszczupli portfel o 34 zł). Obiecująco zapowiada się także "pierogowy festiwal", czyli zestaw pierogów z serem i ziemniakami, szpinakiem oraz kapustą i grzybami (24 zł).
Ceny: raczej drogo. Za duże piwo Okocim z nalewaka trzeba zapłacić aż 10 zł, a małe 8 zł. Plus za to, że chyba są jednym lokalem w mieście, w którym serwują wyrób browaru z Okocimia, bo wszędzie niemal w Szczecinku króluje Tyskie, Lech, ewentualnie Żywiec. Na solidny obiad, czyli taki, którym naje się taki głodomór jak ja, trzeba wydać przynajmniej 30 zł. Ale jest w czym wybierać: są owoce naszych jezior i mórz, klasyczne potrawy.
Toalety: są, bezpłatne.
Opinia: pamiętam jak jeszcze kilkanaście lat temu był to zwykły dom mieszkalny. Nowi właściciele wyremontowali go i powiększyli łącząc funkcje hotelu i lokalu gastronomicznego. Przeróbki mają to do siebie, że czasami trzeba pogodzić się z pewnymi ograniczeniami. W Resiedence to szczupłość miejsca i konieczność urządzenia sali konsumpcyjnej w kształt litery "L". Atutem jest fantastyczne położenie w parku, blisko jeziora i - choć może nie dla wszystkich - ogromny namiot, jaki stanął niedawno w pobliskim ogrodzie. Organizowane są tam wesela, bale i inne duże imprezy.
Ocena: mocna 4 (w skali od 1 do 5)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?