Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarze przez dwa miesiące okradali klientów dyskoteki

Redakcja
Zatrzymani mężczyźni
Zatrzymani mężczyźni
W miniony weekend policjanci zatrzymali dwóch ochroniarzy podejrzewanych o liczne kradzieże w jednym z lokali rozrywkowych. Mężczyźni - mieszkaniec Szczecina i Gryfina - odpowiadali za bezpieczeństwo osób i mienia w lokalu.

Niestety zbyt dużą wagę przywiązywali do mienia. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

W okresie ostatnich dwóch miesięcy do Komendy Policji w Pyrzycach wpłynęło kilka zawiadomień o kradzieżach damskich torebek w jednym z lokali rozrywkowych na terenie powiatu pyrzyckiego.

Funkcjonariusze w toku czynności ustalili, że związek z kradzieżami mogą mieć pracownicy ochrony lokalu.

Ich schemat działania był zawsze podobny, jeden z ochroniarzy wypatrywał wewnątrz lokalu pozostawioną bez opieki torebkę, zabierał ją i wynosił do wyjścia. Tam przekazywał ją swojemu koledze. Ten natomiast wychodził na zewnątrz, "czyścił" torebkę z wartościowych przedmiotów i pieniędzy po czym ją wyrzucał.

W sobotnią noc policjanci zatrzymali obu ochroniarzy na gorącym uczynku kradzieży kolejnej torebki.

Mężczyźni to 21-letni mieszkaniec Szczecina i 34-letni mieszkaniec Gryfina.

Dodatkowo w kieszeni 21-latka policjanci ujawnili woreczek z amfetaminą, a w jego mieszkaniu zabezpieczyli karty SIM, telefony komórkowe, dokumenty oraz dowody transakcji zawieranych przez niego w lombardach.

Zgromadzone przez policjantów dowody pozwoliły na przedstawienie mężczyznom zarzutów za dziewięć kradzieży. Ponadto 21-latek usłyszał też zarzut posiadania środków odurzających.

Sprawcy przyznali się do wszystkich zarzucanych im czynów. Za popełnione przestępstwa grozi im teraz do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński