Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od kilku dni żyją w smrodzie w centrum Koszalina. "Jak mamy żyć w takich warunkach?" [ZDJĘCIA, WIDEO]

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Minęło kilka dni, a zarządca jeszcze nie rozwiązał problemu. Piwnica zalana jest nieczystościami.
Minęło kilka dni, a zarządca jeszcze nie rozwiązał problemu. Piwnica zalana jest nieczystościami. Radosław Brzostek
W bloku, w którym mieszka jedna z naszych czytelniczek, w sobotę wybiło szambo. Minęło kilka dni, a zarządca jeszcze nie rozwiązał problemu. Piwnica zalana jest nieczystościami. - Śmierdzi, jak mamy żyć w takich warunkach? - alarmują załamani lokatorzy.
od 16 lat

Jak utrzymuje czytelniczka, po pierwszym sygnale na miejsce przyjechała ekipa wodno-kanalizacyjna od udrażniania rur, która wyczyściła zewnętrzne odpływy.

- A my zostaliśmy z wodą po kostki w piwnicy - mówi pani Mariola.

- Sprawę zgłosiliśmy od razu do Budmaru, czyli naszego zarządcy, by ten wodę wypompował. Rozmawiałam z administratorem i poinformowano mnie, że być może jutro uda się znaleźć firmę, która zajmie się uprzątnięciem nieczystości. Ale pewności nie mamy. Smród jest straszny, w mieszkaniach się to ulatnia - dodaje.

Co na to Budmar, zarządca nieruchomości? Jak usłyszeliśmy od kierownictwa, problem wystąpił przez niedrożność miejskiej instalacji. Do tego napływ wód gruntowych. Po telefonach od lokatorów Budmar wysłał na miejsce ekipę, ale - jak zauważyliśmy na miejscu - w piwnicy nadal zalega woda i roznosi się nieprzyjemny zapach. W ścisłym centrum Koszalina, w ciągu ulicy Zwycięstwa, to nie pierwszy raz, gdy Budmar otrzymywał sygnały od lokatorów w podobnych sprawach. W ciągu ostatniego miesiąca firma zajmująca się udrażnianiem kanalizacji była wzywana do innych lokalizacji w centrum.

W tym samym bloku, w którym mieszka nasza czytelniczka, ale w klatce obok, właśnie przez takie problemy zlecono w końcu montaż klapy zwrotnej po to, by szambo nie wybijało w piwnicy.

- Jest duże prawdopodobieństwo, że problem powróci. Chcemy jak najszybciej zamontować kolejną klapę zwrotną, ale wszystko rozbija się o finanse. Koszt takiego urządzenia to około 30 tysięcy złotych. Gdyby członkowie wspólnoty zgodzili się, by zaciągnąć kredyt na zakup i montaż takiej klapy już teraz, to problem byłby - przynajmniej w ich piwnicy - rozwiązany. A tak dopiero w przyszłym roku planujemy taką inwestycję - słyszymy w Budmarze.

W administracji zapewniono nas jednak, że jeszcze w czwartek na miejsce ponownie przyjedzie firma, która zbierze zalegającą wodę. Na piątek zaś zlecono kompleksowe czyszczenie piwnicy oraz jej zabezpieczenie odpowiednimi środkami chemicznymi, które mają zneutralizować nieprzyjemne zapachy. Mieszkańcy proszeni są, by w razie problemów zgłaszać je poprzez pogotowie techniczne, czynne całą dobę. Numery podane są na klatkach schodowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo