Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od stycznia mieszkańcy Szczecinka za śmieci zapłacą więcej

Rajmund Wełnic [email protected]
Zwożenie zawartości naszych koszy wprost na wysypisko w Trzesiece to najprymitywniejszy sposób pozbywania się odpadów.
Zwożenie zawartości naszych koszy wprost na wysypisko w Trzesiece to najprymitywniejszy sposób pozbywania się odpadów. Fot. Rajmund Wełnic
Około 20-procentowa podwyżka opłat za wywóz nieczystości przywita mieszkańców Szczecinka w nowym roku.

Do właścicieli domów i lokatorów mieszkań w Szczecinku docierają właśnie pisma z nowymi stawkami za wywóz odpadów. Wysyła je Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. - Do tej pory płaciłem miesięcznie od osoby 5,13 zł, teraz będę płacił równe 6 zł - pokazuje mieszkaniec bloku komunalnego. - Sporo, prawie 20 procent więcej.

Podwyżki nie ominą też właścicieli prywatnych posesji. Tu będą nawet wyższe. - Średnio stawki podnosimy jednak o 20 procent - zapewnia Leszek Ogar, prezes PGK w Szczecinku. - Jesteśmy do tego zmuszeni, bo od 1 stycznia opłata marszałkowska za wywóz nieczystości stałych na składowiska rośnie z 75 zł do równych 100 zł za tonę, czyli o 33 procent. Ostatni raz ceny zmieniano rok temu przy okazji poprzedniej zmiany opłaty marszałkowskiej.

Wiadomo już, że opłata będzie nadal rosnąć, bo takie są wymogi unijne, które mają doprowadzić do tego, że nie będzie się opłacało wywozić stosów nieposegregowanych śmieci. Składowanie odpadów w ten sposób jest najbardziej uciążliwe dla środowiska naturalnego. Unia chce, abyśmy budowali spalarnie odpadów, segregowali surowce wtórne, a część "zielonych śmieci" kompostowali.
Śmieci ze Szczecinka i kilku innych gmin trafiają na wysypisko w Trzesiece, niemal w ten sam sposób co w latach, gdy ono powstawało. Opłaty za wywóz odpadów są tu więc wysokie. Selektywna zbiórka szkła, butelek, makulatury czy plastiku jest co prawda dobrze rozwinięta, a PGK od niedawna wprowadza także pilotażowe programy mające zachęcić mieszkańców do segregacji "zielonych odpadów" jeszcze w domu. - Jesteśmy także w trakcie uruchamiania linii do segregacji odpadów - mówi prezes Ogar. - Po takim przesianiu część z nich będziemy kompostować, ale, co najważniejsze, po obróbce stawki za składowanie takich śmieci są znacznie mniejsze. Jest więc szansa, że w latach następnych podwyżki opłaty marszałkowskiej nie będą już tak dotkliwe dla naszych kieszeni.

Miasto ma też plan budowy - najlepiej z sąsiednimi gminami lub prywatnym inwestorem - zakładu utylizacji i przeróbki śmieci. Jest nawet na to miejsce - Jeziorki w gminie Barwice. Ostatnio pojawił się także pomysł budowy elektrociepłowni, która - obok produkcji energii cieplnej i elektrycznej - spalałaby odpady komunalne. Do tej idei wrócimy wkrótce na łamach "Głosu Koszalińskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!