Za wszystko zapłacono prawie 500 tys. złotych, ale za to sale po modernizacji wyglądają jak w dobrym hotelu.
Oddział wewnętrzny znajduje się na czwartym piętrze. Prawie rok temu wyremontowano tutaj oddział kardiologiczny, znajdujący się po drugiej stronie korytarza.
- Od jutra będziemy mieli gotowe już całe dwa piętra w szpitalu, bo w ciągu ostatniego czasu wyremontowaliśmy całą chirurgię, a teraz do dyspozycji naszych pacjentów i lekarzy oddajemy ukończone całe piętro czwarte - mówił nam wczoraj Janusz Olszewski, dyrektor kołobrzeskiego szpitala. Do poniedziałku trwały ostatnie, wykończeniowe prace na wewnętrznym. Dzisiaj oddział został już oficjalnie otwarty.
Co się zmieniło?
- Prawie wszystko. Nowością są sale do chemioterapii, których wcześniej nie było - tłumaczy Maria Leszczyńska, ordynator oddziału. - Zupełnie nowe są również węzły sanitarne czyli na dwie sale jedna ubikacja, umywalka i prysznic. Mamy także salę izolacyjną dla ciężko chorych, dla pielęgniarek nowy gabinet zabiegowy i kącik socjalny. Zadowoleni będą i pacjenci i personel.
Poprzednie szarości na oddziale zastąpiły ciepłe pomarańczowe odcienie. Łóżka są stare, ale sukcesywnie wymieniane są materace. Do pełni szczęścia brakuje jedynie nowych koców.
- Pościel dostaliśmy od anonimowego sponsora - mówi doktor Leszczyńska. Remont kosztował około 470 tys. zł, z czego 325 tys. szpital otrzymał od Urzędu Marszałkowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?