Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiara fałszywego wnuczka. Gdzie był notariusz?

Marzena Sutryk [email protected]
Ofiara fałszywego wnuczka. Gdzie był notariusz?
Ofiara fałszywego wnuczka. Gdzie był notariusz? archiwum
Sprawa poszkodowanej 80-latki z Koszalina, która padła ofiarą fałszywego wnuczka, ma kolejną odsłonę. Dziś pytamy prezesa Izby Notarialnej, jaka jest rola notariusza w takich sytuacjach.

Przypomnijmy - koszalińscy policjanci do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali 20-latka, który przekonał starszą kobietę, że jest jej wnuczkiem. Tak omotał samotną chorą 80-latkę, że ta zgodziła się oddać
w zastaw swoje mieszkanie.

Dziś kobieta nie jest już właścicielką lokalu, choć nadal jeszcze w nim mieszka, ale z dnia na dzień może być z niego wyrzucona. Jak do tego doszło? Udało nam się dotrzeć do kolejnych informacji w sprawie. Najpierw, jak już pisaliśmy, "wnuczek" spowodował, że 80-latka zgodziła się oddać do lombardu w zastaw mieszkanie, w zamian za 20 tys. złotych. Po tygodniu umowa została jednak zerwana i doszło do podpisania kolejnej. Ta już dotyczyła sprzedaży mieszkania (27- metrowej kawalerki). 80-latka znowu uległa fałszywemu wnuczkowi i się
sprzedać mieszkanie właścicielowi lombardu za 30 tys. zł (mężczyzna dołożył 10 tys. zł i można powiedzieć, że rozliczenie poprzedniego długu zostało załatwione).

20-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut oszustwa. Siedzi od soboty w areszcie. Co dalej ze starszą panią? Sprawą zainteresowaliśmy w piątek służby prezydenta miasta. Wczoraj był konkretny efekt ich działania.

Na miejsce, do mieszkania 80-latki, pojechała radczyni prawna oraz rzecznik praw konsumenta w asyście strażnika miejskiego. - Ta pani ma problemy z pamięcią - relacjonuje Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza. - Nie pamięta żadnego wnuczka ani faktu, że podpisywała jakieś dokumenty, ani też, że sprzedała mieszkanie. I żadnych dokumentów u siebie nie miała, bo te już zabezpieczyła prokuratura. Nasi prawnicy są już po rozmowie z prokuratorem prowadzącym sprawę. Jest obietnica, że Prokuratura Rejonowa w Koszalinie wystąpi do sądu z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie tej pani.

Decyzja sądu będzie z kolei podstawą do unieważnienia umowy dotyczącej sprzedaży mieszkania.

Rozmowa z prezesem Izby Notarialnej w wtorkowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!