Marcin K., który jako dziecko był molestowany przez Zbigniewa R., proboszcza parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu, pozywa kurię koszalińsko - kołobrzeską. Na tym właśnie polega wyjątkowość tej sprawy: Marcin K. jest pierwszą w Polsce ofiarą księdza pedofila, która domaga się odszkodowania i zadośćuczynienia od Kościoła.
Marcin K. wspierany jest przez Fundację Helsińską Praw Człowieka. Żąda 200 tys. zł oraz przeprosin opublikowanych w tygodnikach Newsweek i Polityka oraz w Gazecie Wyborczej. Podczas wcześniejszej rozprawy strony nie doszły do porozumienia, stąd obecna rozprawa.
Strona kościelna nie zgodziła się na ugodę, ponieważ stoi na stanowisku, że ewentualnym adresatem roszczeń dla Marcina K. jest tylko Zbigniew R., skazany w wrześniu 2012 roku prawomocnym wyrokiem na 2 lata bezwzględnego więzienia za molestowanie dwóch chłopców. Do przestępstw dochodziło w latach 1999 - 2001. Ofiary księdza to 12-letni wtedy Marcin K. i 14-letni Piotr K. Marcin K. od początku twierdził, że kuria wiedziała o skłonnościach duchownego. W 1999 roku informację na ten temat miał przekazać do kurii ówczesny wikariusz, którzy od lat mieszka za granicą.
W 2005 z podobnym sygnałem zwrócił się do jednego z księży kurii organista i dziennikarz z Kołobrzegu. O podejrzanych skłonnościach księdza mieli go powiadomić rodzice innego dziecka. W 2008 roku proboszcz został odwołany, a rok później ks. bp Edward Dajczak nałożył na niego suspensę (jak tłumaczono później w kurii, z powodu podejrzeń o homoseksualizm).
Wkrótce kolejne szczegóły rozprawy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?