Ogromny wzrost zachorowań na grypę. Ministerstwo Zdrowia zapowiada e-skierowania na szczepienia

Dziś, gdy chcemy się zaszczepić przeciw grypie, musimy lekarza poprosić o receptę, potem ją wykupić i wrócić z nią do przychodni. Dla wielu osób wymaga to zbyt wiele zachodu. Dlatego taką popularnością w Koszalinie cieszy się program darmowych szczepień przeciw grypie dla seniorów (tegoroczna pula szczepionek już się skończyła).

Za popularnością nie kryło się to, że był darmowy, bo w Polsce osoby po 65 roku życia mają prawo do szczepionek za połowę ceny, czyli około 25 złotych, a te po 75 roku życia płacić nie muszą wcale. Chodziło o wygodę. Zgodnie z jego założeniami senior dostawał szczepionkę już u lekarza — nie potrzebował skierowania, nie musiał chodzić po preparat do apteki.

Radosław Zając z koszalińskiej Bezpiecznej Przychodni: - W roku obecnym rząd nie powołał programu powszechnych bezpłatnych szczepień. Szczepienia bezpłatne dostępne są dla osób od 75 roku życia i kobiet w ciąży, ale muszą wykupić szczepionkę w aptece - tłumaczy i jednocześnie, podobnie jak wielu innych lekarzy apeluje o wprowadzenie powszechnego programu darmowych szczepień realizowanych przez punkty szczepień przeciw COVID-19.

Ten postulat ma zostać częściowo spełniony. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraśka zapowiedział, że resort szykuje rozwiązanie podobne do tego zastosowanego przy okazji szczepień przeciw koronawirusowi. Wszyscy Polacy mają dostać e-skierowania na szczepienia przeciwko grypie.

E-skierowanie ma zastąpić receptę na szczepienie, którą teraz musi wystawić lekarz. Dzięki tej zmianie chętni mają kupić preparat (o ile nie należy do grupy, która ma prawo do bezpłatnych szczepionek) i udać się z nim do przychodni lub skorzystać ze szczepienia na miejscu.

Czy to zmieni nasze podejście do szczepień? Oby. Dziś przeciw grypie szczepi się jedynie około 7 procent populacji.