Jak czytamy w komunikacie, który wywieszono m.in. na klatkach schodowych, chodzi o "drastycznie rosnące koszty centralnego ogrzewania, radykalne podwyżki oraz przewidywane dalsze wzrosty".
Czy w innych koszalińskich spółdzielniach planuje się wprowadzać jakieś formy oszczędzania, by zużywać mniej ciepła? Czy w ogóle jest szansa, by lokatorów uchronić przed kolejnymi podwyżkami, ewentualnie zminimalizować przerzucanie na nich wysokich kosztów utrzymania nieruchomości? Mieszkańcy boją się, że nadchodząca zima będzie dla nich wyjątkowo trudna.
- W związku z drastycznym wzrostem cen ciepła spółdzielnia podjęła inicjatywę odłączania grzejników w pomieszczeniach gospodarczych typu pralnia, suszarnia, z których korzystają nieliczni mieszkańcy, a koszty ich ogrzewania ponoszą wszystkie lokale mieszkalne, jako koszt utrzymania części wspólnych nieruchomości - tłumaczy Bożena Bogacka, zastępca prezesa zarządu KSM Przylesie.
- KSM Przylesie zwraca uwagę, że koszty zakupu ciepła nie są na mieszkańców przerzucane, a rozliczane, co jest obowiązkiem nieruchomości - podkreśla. - Spółdzielnia od wielu lat prowadzi sukcesywne prace związane z eliminowaniem strat energii. Na bieżąco prowadzone są prace remontowe, konserwacyjne oraz regulacyjne instalacji, m.in. gazowych. Sukcesywnie wykonywane są wymiany grzejników na klatkach schodowych - podsumowała Bożena Bogacka.
Koszalińska Spółdzielnia Mieszkaniowa Nasz Dom również prowadzi działania zmierzające do ograniczenia zużycia energii.
- Przy przejściu z indywidualnych piecyków gazowych na miejską sieć energetyczną, w budynkach uzyskano niższą taryfę o 20 procent dla podgrzania ciepłej wody i centralnego ogrzewania - odpowiada Wiesław Kozieja, prezes zarządu KSM Nasz Dom.
- Po stronie spółdzielni leży regulacja parametrów podgrzewania ciepłej wody i centralnego ogrzewania. Do regulacji używany jest zaawansowany system zdalnej kontroli nad węzłami. Można w ten sposób dostosować zdalnie parametry do zmieniającej się pogody tak, aby zużycie energii było jak najmniejsze przy jednoczesnym zachowaniu komfortu cieplnego dla mieszkańców. Rozpoczęto modernizację centralnego ogrzewania, wymieniając wyeksploatowane zawory regulacyjne - dodaje.
Co jeszcze robi się w spółdzielniach, by minimalizować straty energii cieplnej? Wymienia się izolację rur od centralnego ogrzewania w piwnicach budynków, czy bada kamerą termowizyjną budynki i w miejscach występowania strat ciepła podejmuje się modernizację tych elementów budynku, które tego wymagają. To dobre praktyki, ale lokatorzy najbardziej życzą sobie tego, by płacić mniejsze od dotychczasowych rachunki. A na to na razie się nie zanosi.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?