Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okazałe stado żubrów w okolicy Bornego Sulinowa [ZDJĘCIA]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Na liczące 14 sztuk stado żubrów dość przypadkowo natknął się Andrzej Łesyk z Silnowa
Na liczące 14 sztuk stado żubrów dość przypadkowo natknął się Andrzej Łesyk z Silnowa Andrzej Łesyk / www.andrzejlesyk.pl
Okazałe stado żubrów w okolicach Bornego Sulinowa sfotografował Andrzej Łesyk. To wielka sensacja, bo tak dużego skupiska króla naszych lasów, w tych okolicach jeszcze nie widziano.

Na liczące 14 sztuk stado żubrów dość przypadkowo natknął się Andrzej Łesyk z Silnowa, znany fotograf przyrody, a zarazem jej wielki miłośnik. - Choć dziś jest 1 kwietnia to nie prima aprilis – śmieje się. - Pojechałem na sesję zdjęciową w okolice Wałcza, gdzie jest stado tych pięknych zwierząt, ale żadnego żubra nie spotkałem i wracając miałem ogromne szczęście natrafiając na to stado w pobliżu Bornego Sulinowa.

Dokładnej lokalizacji nie zdradzamy – w trosce o bezpieczeństwo zwierząt, jak i ludzi chcących je obejrzeć – ale widok jest imponujący. - Żubry pasły się na polu, jakieś 400 metrów od drogi – opowiada Andrzej Łesyk. - Początkowo myślałem, że to baloty słomy, ale po bliższym przyjrzeniu się wiedziałem już, że to żubry.

Fotograf miał ze sobą oczywiście aparat i nie mógł przepuścić takiej okazji. Król naszych lasów pozował dostojnie, kilka zwierząt wykonało nawet małą „szarżę”. Żubry są po ciągłą obserwacją przyrodników, niektóre noszą obroże z nadajnikiem pozwalającym określić ich lokalizację.

Zdarzenie – choć żubry na Pomorzu Zachodnim występują od kilku dekad – jest niecodzienne. Do tej pory nie widywano bowiem tak licznego stada, tak blisko Bornego. Żubry pojawiają się na poligonie drawskim. Pojedyncze sztuki – lub parę – widywano np. koło zajazdu Sokolnik przy drodze krajowej nr 11 w pobliżu Szczecinka czy Barwic. Ale były to dalekie wędrówki i zwierzęta były tu tylko w drodze dokądś lub skądś. Czy „borneńskie” stado osiedli się tu na dłużej? Czas pokaże, bo dzikich terenów popoligonowych akurat tu nie brakuje.

Żubr to król europejskich lasów, największy ssak w nich żyjący – byki osiągają około 800 kilogramów. Cała populacja żubrów (bison bonasus) wywodzi się z kilkunastu zwierząt czystej krwi z kilkudziesięciu, które ocalały w okresie międzywojennym w ogrodach zoologicznych. W roku 1919 kłusownik zabił bowiem w Puszczy Białowieskiej ostatniego wolno żyjącego żubra.

Profesor Jan Sztolcman w roku 1923 założył Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra i rozpoczął unikatowy proces ratowania gatunku i jego reintrodukcji w oparciu właśnie o zwierzęta z zoo. Żubry wróciły do zagród zbudowane przez Lasy Państwowe, cudem niemal kilkanaście sztuk przetrwało kolejną wojenną zawieruchę i cało początek żyjącym dziś w Polsce ponad 2 tysiącom żubrów.

Przebywają one w kilku stadach wolnościowych, głównie w Białowieży, w Bieszczadach, ale także na Pomorzu Zachodnim – w okolicach Wałcza i Mirosławca oraz zagrodzie w Międzyzdrojach. W Polsce żyje blisko połowa światowej populacji żubrów szacowanej na ponad 4 tysiące. To wciąż gatunek zagrożony wyginięciem, narażony na choroby (np. w latach 50. w wyniku pryszczycy padło całe stado żubrów w Puszczy Pszczyńskiej) i komplikacje genetyczne wynikające z ograniczonej liczby żubrów, które dały początek wszystkim współcześnie żyjącym zwierzętom. Żubry w Polsce są pod całkowitą ochroną gatunkową.

andrzejlesyk.pl/

Na liczące 14 sztuk stado żubrów dość przypadkowo natknął się Andrzej Łesyk z Silnowa

Okazałe stado żubrów w okolicy Bornego Sulinowa [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera