Zdecydowanymi faworytami tego starcia byli plasujący się na drugiej pozycji w ligowej tabeli gospodarze, jednak gwardziści nie zamierzali ułatwiać miejscowym zadania i od pierwszych minut starali się przejąć inicjatywę, a po jednej z akcji Wartę od straty gola uratowała poprzeczka.
Druga połowa dostarczyła znacznie większych emocji. W 52. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Mateusz Olszewski i koszalinianie musieli radzić sobie w "dziesiątkę". Mimo straty jednego zawodnika, pięć minut później Adam Setla mocnym strzałem dał Gwardii prowadzenie. Po dwóch minutach jednak ponownie był remis. Z bliskiej odległości piłkę do siatki posłał Paweł Piceluk.
W 65. minucie w polu karnym Warty doszło do olbrzymiego zamieszania, a drugą bramkę dla Gwardii zdobył Przemysław Brzeziański. Odpowiedź gospodarzy ponownie była natychmiastowa. Po raz drugi do siatki trafił Piceluk.
Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry aż sześć minut. W trzeciej minucie doliczonego czasu, z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Poźniak, a głową piłkę w siatce umieścił Robert Ziętarski. Kilkadziesiąt sekund później do remisu doprowadził Piceluk.
Warta Poznań - Gwardia Koszalin 3:3 (0:0)
POLECAMY:
Stanisław Gawłowski w areszcie śledczym w Szczecinie
Wypadek na ul. Gdańskiej w Koszalinie [zdjęcia]
Czepkowanie studentów pielęgniarstwa w PWSZ w Koszalinie
Gorący weekend w "Prywatce" w Koszalinie
Niedzielna giełda w Koszalinie. Chętnych do zakupów nie brakowało
44. edycja Rajdu Monte Karlino za nami
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?