Olej i oliwa mogą być źródłem zdrowia

Ile tłuszczu?

Ile tłuszczu?

Według Międzynarodowego Komitetu Ekspertów do spraw Żywienia, tłuszcze powinny dostarczać nie więcej niż 30 procent energii zawartej w pożywieniu i zawierać odpowiednią ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych.
W dietetyce tłuszcze dzieli się na "widoczne" i "niewidoczne". Przez niewidoczne rozumie się te zawarte w produktach żywnościowych nie kojarzonych bezpośrednio z tłuszczem w potocznym rozumieniu tego słowa - np. w słodyczach, wypiekach itp. Zgodnie z zasadami proponowanymi przez Międzynarodowy Komitet Ekspertów do spraw Żywienia, ilości tłuszczu spożywanego przez ludzi w różnym wieku powinny się kształtować mniej więcej następująco:

- Kobiety w wieku:
10 - 12 lat - 62 do 74 g,
16 - 18 lat - 72 do 95 g.
26 - 61 lat - 57 do 97 g

- Mężczyźni w wieku:
10 - 12 lat - 65 do 81 g
16 - 18 lat - 82 do 117 g
26 - 61 lat - 73 do 120 g

Oliwa jest wytłaczana z miąższu oliwki uprawnej. Natomiast olej uzyskujemy z reguły z nasion tak zwanych roślin oleistych. I tym sposobem mamy więc na przykład olej słonecznikowy, rzepakowy, sojowy, arachidowy. Co jest lepsze, olej czy oliwa?

Obecnie na świecie panuje taka tendencja, aby zastępować tłuszcze pochodzenia zwierzęcego - bogate w nasycone kwasy tłuszczowe, olejami roślinnymi - które są źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Jeśli zjadamy więcej żywności pochodzenia zwierzęcego to jesteśmy o wiele bardziej (aż o 30 procent) narażeni na rozwój chorób układu krążenia i nowotworów. Warto rezygnować z masła czy smalcu na rzecz oleju lub oliwy.

Dietetycy europejscy, popularyzując dietę śródziemnomorską, zalecają przede wszystkim oliwę z oliwek. Natomiast amerykańskie zalecenia żywieniowe lansują ogólnie oleje roślinne. Jeśli komuś nie przeszkadza smak czy aromat oliwy, to warto właśnie po nią sięgać.

Ze względu na obecność pełnej gamy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), niewątpliwie rzepakowy i sojowy olej jest lepszy. Natomiast uboższy w te kwasy jest olej słonecznikowy.

Tendencje światowe

Jeśli zjadamy więcej żywności pochodzenia zwierzęcego to jesteśmy o wiele bardziej (aż o 30 procent) narażeni na rozwój chorób układu krążenia i nowotworów. Warto rezygnować z masła czy smalcu na rzecz oleju lub oliwy.

Dietetycy europejscy, popularyzując dietę śródziemnomorską, zalecają przede wszystkim oliwę z oliwek. Natomiast amerykańskie zalecenia żywieniowe lansują ogólnie oleje roślinne. Jeśli komuś nie przeszkadza smak czy aromat oliwy, to warto właśnie po nią sięgać.

Ze względu na obecność pełnej gamy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT), niewątpliwie rzepakowy i sojowy olej jest lepszy. Natomiast uboższy w te kwasy jest olej słonecznikowy.

Słodkie okazje z wysokimi rabatami