Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Operacja Manhattan rozpoczęta. Rusza budowa nowej galerii handlowej w Szczecinku [zdjęcia, wideo]

Rajmund Wełnic
Prace na Manhattanie
Prace na Manhattanie Rajmund Wełnic
Za półtora roku będzie można robić zakupy w szczecineckiej galerii handlowej połączonej z Arią napowietrznym łącznikiem.

Rozpoczęły się prace przygotowawcze i wykopy pod budowę centrum handlowego przy szczecineckim deptaku. Zdejmowany jest polbruk po dawnym targowisku Manhattan, usuwane resztki po jego rozbiórce dokonanej na wiosnę, a wkrótce ruszą właściwe prace budowlanej. - Za rok obiekt będzie stał w stanie surowym, a oddanie do użytku planujemy pod koniec 2017 roku – mówił nam inwestor.

Nowa galeria handlowa – połączona z sąsiednią Arią mostkiem-kładką nad deptakiem – będzie miała cztery kondygnacje po około tysiąc metrów kw. każda. Parter i piętro zajmą sklepy, drugie piętro przeznaczone jest wstępnie na usługi, a ostatnia kondygnacja na usługi. Obok znajdzie się także parking na 30 samochodów, drugie tyle pomieści postój na sąsiedniej działce. Elewacja nowego budynku będzie częściowo przykryta piaskowcem, nie zabraknie także elementów ze szkła i aluminium nawiązujących do wyglądu sąsiedniej Arii. Na rogu ulicy Parkowej i deptaka wznosić się ma wieżyczka, choć nieco mniejsza niż ta widoczna na wizualizacji.

Miasto z kolei planuje przebudowę układu komunikacyjnego w okolicy – Parkowa stanie się ulicą jednokierunkową, a ulica Junacka zostanie przedłużona i przetnie deptak łącząc się z Podwalem. W nową Junacką wjechać będzie można od strony ulicy Ordona – wjazd między hotelem Oskar a sąsiednią kamienicą.

Przez ponad dwie dekady Manhattan, jak nazwali go mieszkańcy Szczecinka, był dość wstydliwym zakątkiem miasta. Spółdzielnia Warcisław, która po przemianach gospodarczych żyła z dzierżaw licznych stoisk, straganów i bud nie miała pieniędzy, aby ucywilizować warunki handlu w centrum miasta. Czas tu zatrzymał się na epoce handlu z łóżka polowego. Kontrast był jeszcze większy, gdy przebudowano pobliski blaszak, czyli dawny dom handlowy PSS Społem. Siermięga trwałaby tu pewnie jeszcze długo, ale koniec końców miasto zmieniło plan zagospodarowania i wyrugowało z Manhattanu handel uliczny. Co prawda Warcisław próbował sprostać wymogom i miał projekt zabudowy, ale nie udało się mu pozyskać pieniędzy na inwestycję i ostatecznie całą nieruchomość sprzedał.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!