Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opór był i tu

(ing)
Prokurator Krzysztof Bukowski pokazuje jedną ze stron kilkutomowych akt sprawy, na której znajduje się wzór wykorzystywanej przez organizację pieczątki.
Prokurator Krzysztof Bukowski pokazuje jedną ze stron kilkutomowych akt sprawy, na której znajduje się wzór wykorzystywanej przez organizację pieczątki. Piotr Czapliński
Podczas stanu wojennego istniała w Koszalinie organizacja niepodległościowa "Front Demokratyczny". Świadczą o tym fakty, na które przy okazji prowadzenia odrębnego śledztwa odkrył prokurator miejscowej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Przeczą one obiegowym opiniom, zgodnie z którymi w tym mieście, w tym czasie, ruchu oporu nie było.

"Front Demokratyczny" powstał na przełomie 1981-1982 roku. Tworzyło go pięciu młodych ludzi w wieku 17-19 lat. Celem ich działania było doprowadzenie do zniesienia stanu wojennego i przywrócenie istnienia "Solidarności". A dążyli do tego, prowadząc kolportaż ulotek o treści antypaństwowej, wypisując na murach i przystankach hasła obrażające odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego.
- Na istnienie tej organizacji natknąłem się przy okazji prowadzenia innego śledztwa - mówi prokurator Krzysztof Bukowski z koszalińskiej delegatury IPN. - Przesłuchałem jego członków. Przywódca został aresztowany w 1982 roku. On i jeszcze dwóch innych zostało skazanych za działalność na szkodę państwa. Dwa lata w zawieszeniu na trzy - tak brzmiał wyrok dla pełnoletnich aresztowanych. Trzech członków tej organizacji przyznało, że podczas prowadzonych przesłuchań stosowano wobec nich niedozwolone metody śledcze.
Na razie zeznania członków organizacji pozwoliły na zgromadzenie kilkutomowego materiału badawczego, który ma szansę przyczynić się do ustalenia siły działania ruchu oporu w Koszalinie w stanie wojennym. Motyw niedozwolonych metod śledczych stosowanych wobec członków organizacji jest obecnie wyjaśniany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!