Organizatorzy Sunrise Festival w Kołobrzegu dostali lotnisko na 9 lat

Krzysztof Bartyzel (MDT Production), organizator jednego z większych festiwali muzyki elektronicznej w kraju, dostanie wspomniany teren nie na czas do 2023 roku, a na sześć lat dłużej. Zapłaci za dzierżawę 246 tys. zł brutto rocznie, plus dodatkową sumę za każdorazową dzierżawę przestrzeni wykorzystywanej na pole biwakowe i parkingi. Będzie mógł za to organizować na „swoim” terenie nie tylko Sunrise, ale i cztery inne imprezy.

O tę uchwałę, która już drugi raz trafiła pod obrady, znów przetoczyła się ostra batalia. O wycofanie jej z obrad wniosła radna niezrzeszona, Izabela Zielińska. Domagała się przeprowadzenie konsultacji społecznych z mieszkańcami Osiedla Podczele, bezpośrednio sąsiadującego z lotniskiem. Wskazywała, że dzierżawca był już zobowiązany do spotkania z mieszkańcami po pierwszej (i dotąd jedynej) edycji festiwalu zorganizowanego po przenosinach na lotnisko, a żadne dokumenty nie wskazują, by do rozmów z nimi doszło. By jej wniosek przeszedł również zabrakło jednego głosu.

Radni Nowego Kołobrzegu i PiS domagali się nie tylko konsultacji, ale i ogłoszenia otwartego przetargu na operatora wydzierżawianego terenu. - Krzysztof Bartyzel mógłby w nim wystartować i wygrać – mówiła Agnieszka Trafas (Klub Radnych Nowy Kołobrzeg): - Dalibyśmy szansę także innym przedsiębiorcom i może uzyskalibyśmy większą kwotę. Moglibyśmy zobowiązać operatora do udostępniania terenu pod organizację Sunrise Festival. Pod taką uchwałą sama bym się podpisała – przekonywała też, że umowa nie zabezpiecza wszystkich interesów miasta.

- Nie rozumiem tego – komentował do niedawna radny klubu PiS, a teraz niezrzeszony Krzysztof Plewko: - Może czegoś nie wiemy? Może gdzieś już się czai jakiś operator i chce zarobić wielkie pieniądze? - mówił o wieloletniej obecności festiwalu, dobrej współpracy z organizatorem i jego marce. Radna Karolina Szarłata - Woźniak mówiąc o wartości wydarzenia dla miasta, zaskoczyła deklaracją: - Będę głosować za ta uchwałą, mimo, że bliżej mi do Przystani Jezus. I możecie się z tego śmiać.

Sugestie, że może istnieć drugie dno sprzeciwu radnych padały i wcześniej: - O co tak naprawdę chodzi? - pytała prezydent Anna Mieczkowska. - Na pewno nie o przesłanki merytoryczne. Bo umowa jest zgodna z prawem.
Mówiła, że podczas wielomiesięcznych rozmów nad kształtem umowy, w których uczestniczyli radni, padły odpowiedzi na wszystkie ich pytania. - Na co czekać? Innego projektu uchwały nie będzie.
Sugerowała polityczną rozgrywkę i próbę doprowadzenia do sytuacji, w której to na nią będzie można zrzucić odpowiedzialność za wyprowadzkę Sunrise Festival z Kolobrzegu. - Zrobię wszystko w granicach prawa, by ten festiwal został. Jestem też ostatnią osobą, która pozwoli żeby powstały tam jakiekolwiek budynki – dodała.

Ostatecznie głosy rozłożyły się tak: 9 za, 8 wstrzymujących się, 2 osoby nie wzięły udziału w głosowaniu. Za to gładko przeszła wcześniejsza uchwała Nowego Kołobrzegu, by zobowiązać prezydent miasta do podjęcia „działań mających na celu przygotowanie strategii rozwoju i zagospodarowania terenów osiedla Podczele”. Przypomnijmy, rozpoczęły się już także prace nad przygotowaniem planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu lotniska.