Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Orlik" w Szczecinku nie dla piłkarzy w "korkach"

(r)
"Orlik” przy "ekonomiku” to drugi tego typu obiekt w Szczecinku. Kosztował 992 tys. zł, z czego po 333 tys. zł wyłożyło Ministerstwo Sportu i marszałek Pomorza Zachodniego.
"Orlik” przy "ekonomiku” to drugi tego typu obiekt w Szczecinku. Kosztował 992 tys. zł, z czego po 333 tys. zł wyłożyło Ministerstwo Sportu i marszałek Pomorza Zachodniego. Fot. Rajmund Wełnic
Twórcy regulaminu korzystania z nowego "orlika" w Szczecinku zabronili wchodzenia na boisko w… obuwiu piłkarskim. Po naszej interwencji starostwo wycofało się z tego kuriozalnego zakazu.

Chodzi o kompleks "Orlik 2012", jaki pod koniec zeszłego roku oddano do użytku przy szczecineckim Zespole Szkół nr 2, czyli popularnym "ekonomiku". Na obiekcie jest m.in. oświetlone boisko do gry w piłkę nożną ze sztucznej trawy. I właśnie tego boiska dotyczył dziwny zapis w regulaminie korzystania z "orlika". Otóż znalazł się w nim punkt mówiący, że na sztuczną murawę można wchodzić tylko w "płaskim" obuwiu. Piłkarskie "korki" nie wchodzą w rachubę!

O sprawie powiadomił nas jeden z mieszkańców Szczecinka, który chciał pograć na "orliku" przy ulicy Szczecińskiej, ale nie mógł, bo nie miał odpowiedniego obuwia.

- Parę "orlików" już widziałem, ale czegoś takiego jeszcze nie - mówi. - Można oczywiście grać w piłkę w trampkach, czy podobnych butach. Czy jest sucho i ciepło nawet całkiem przyjemnie się wówczas kopie, ale wystarczy lekki deszczyk, czy rosa na źdźbłach trawy z plastiku, a wszyscy będą się ślizgać i wywracać. Zamiast o kopnięciu w piłkę każdy myśli bardziej o utrzymaniu równowagi. O możliwej kontuzji już nie wspomnę. Dlatego większość grających zakłada piłkarskie "korki", i tak jest na tych "orlikach", które widziałem.

O wyjaśnienia poprosiliśmy starostę szczecineckiego Krzysztofa Lisa, który potwierdził, że w zaproponowanym przez szkołę regulaminie korzystania z "orlika" znalazł się niefortunny zapis.

- A my go zatwierdziliśmy nie analizując szczegółów - nie ukrywa nasz rozmówca. Po otrzymaniu sygnałów o tym, że zakaz jest nieżyciowy, a także po konsultacjach z wykonawcą boiska, starostwo postanowiło się z niego wycofać. - Chodziło nam, aby nie utracić gwarancji na płytę boiska, która musi być wykorzystywana zgodnie z zalecanymi wykonawcy - mówi Krzysztof Lis dodając jednocześnie, że firma, która "orlika" budowała nie zgłosiła żadnych przeciwwskazań, aby grać w "korkach", trampokorkach, czy tzw. "lankach" (czyli butach piłkarskich, które mają plastikowe korki). Z jednym wyjątkiem - chodzi o profesjonalne obuwie piłkarskie z korkami metalowymi. One mogą niszczyć nawierzchnię. Więc futbolistów w metalowych "korkach" nadal będzie obowiązywał zakaz wstępu na "orlika". - Regulamin już został poprawiony - zapewnia starosta K. Lis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!