Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ośmioosobowa rodzina zamordowanej ze Szczecinka potrzebuje pomocy

Rajmund Wełnic [email protected]
Rajmund Wełnic
Andrzej Rzadkiewicz ze Szczecinka, po śmierci żony, która została zamordowana rok temu, samotnie wychowuje siedmioro dzieci. Za naszym pośrednictwem prosi o pomoc.

Nasi Czytelnicy już wielokrotnie pomagali rodzinie Rzadkiewiczów, którzy po tragicznej śmieci mamy znaleźli się w ciężkiej sytuacji. - Chciałem za pośrednictwem "Głosu Koszalińskiego" z całego serca im wszystkim podziękować - mówi pan Andrzej, który po śmierci żony musiał zrezygnować z pracy i pójść na urlop wychowawczy, aby opiekować się całą gromadką dzieci. A te są w wieku od 2 do 18 lat.

Czasami jest bardzo ciężko. Głowa rodziny zaciska zęby i walczy, ale od czasu do czasu musi prosić o pomoc.
- Utrzymujemy się z rodzinnego, renty i zasiłku z opieki - mówi pan Andrzej. To około 2 tys. złotych, a samo mieszkanie kosztuje około 500 złotych miesięcznie.

Na życie zostaje jednak niewiele, a dzieciaki trzeba ubrać, nakarmić, dać jakąś zabawkę. - Gdyby ktoś mógł nam podarować żywność lub pieniądze, to bylibyśmy bardzo wdzięczni - prosi ojciec.

Niedawno prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie zamordowania Beaty Rzadkiewicz z powodu niewykrycia sprawcy. Przypomnijmy, ta tragedia spotkała rodzinę Rzadkiewiczów w lecie zeszłego roku. Pani Beata, żona Andrzeja Rzadkiewicza i matka siedmiorga dzieci, została uduszona, gdy wracała do domu.

Jeśli chcesz pomóc, zadzwoń: tel kom. 790-333-683 lub przyjdź, adres: Szczecinek, ul. Szkolna 8/6.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!