OSP Dobrzyca ma wóz strażacki, o którym inni mogą tylko marzyć [ZDJĘCIA]

Były sztuczne ognie, poczęstunek, ale tym, co liczyło się najbardziej tego dnia, był pokaz możliwości nowego samochodu. Nie trudno się dziwić; to pierwszy taki zakup od początku istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzycy, która w tym roku obchodzi swoją 72 rocznice istnienia.

- Wszystkie posiadane dotychczas samochody były nabywane jako używane lub posiadane dzięki użyczeniu, a OSP w Dobrzycy nie była ich właścicielem – wyjaśnia Michał Szczur, sekretarz i skarbnik OSP w Dobrzycy oraz koordynator zakupu. – Opłacało się jednak czekać na ten historyczny dla jednostki moment. W ubiegłym roku otrzymaliśmy dofinansowanie z Funduszy Europejskich i mogliśmy zaprojektować wymarzony wóz według swoich potrzeb. Dzięki temu mamy teraz wyróżniający się wóz nie tylko w skali powiatu, województwa, a nawet kraju.

Lista możliwości samochodu jest naprawdę długa: napęd 4x4, który ułatwi OSP poruszanie się w trudnym terenie i docieranie na miejsce zdarzenia w każdych warunkach. Do tego jedna z najmocniejszych na rynku wyciągarek, maszt oświetleniowy, zbiornik na wodę o pojemności 2500 litrów. Samochód posiada w pełni zautomatyzowane, sterowane z kabiny kierowcy działko gaśnicze usytuowane z przodu pojazdu przeznaczone do gaszenia np. poszycia lasu. Ostateczna wartość wyprodukowanego wozu wyniosła 1 319 790,00 zł.

Oprócz nowego wozu, do OSP Dobrzyca trafiło też dron z kamerą termowizyjną i kamerą przekazującą obraz w czasie rzeczywistym, a także kamery termowizyjnej.

– To wszystko jest dla nas niezwykle ważne, bo jako OSP mamy największy teren działania w całej gminie, często w sezonie też działamy na terenie gminy Mielno – dodaje nasz rozmówca. – Posiadamy też specjalizację ratownictwa drogowego, co jest szczególnie istotne w kontekście zabezpieczenia ratownictwa ekspresowej drogi S6.

Zobacz także: Narodowe czytanie "Balladyny" w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej