Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ośrodek w Bornem Sulinowie już bez doktora Mariusza Kowalewskiego [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dr Mariusz Kowalewski
Dr Mariusz Kowalewski Rajmund Wełnic
Doktor Mariusz Kowalewski, wieloletni szef Centrum Rehabilitacji Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane w Bornem Sulinowie, został zwolniony z pracy.

Jak się dowiedzieliśmy, zarząd powiatowej spółki prowadzącej borneński ośrodek dla chorych na stwardnienie rozsiane, odstąpił w trybie nagłym od umowy z doktorem Mariuszem Kowalewskim. Przestał on pracować z dnia na dzień w piątek (5 czerwca).

Sam zainteresowany nie chce komentować rozstania z placówką. Przypomnijmy, że neurolog dr Mariusz Kowalewski był ordynatorem centrum, a do marca także jego dyrektorem. I to od samego początku istnienia ośrodka – jednego z dwóch tego typu istniejących w Polsce – czyli od 15 lat. Poświęcił kawał życia jego utworzeniu i budowaniu renomy, która przyciąga pacjentów z całej Polski.

O narastającym konflikcie wokół wizji funkcjonowania placówki pisaliśmy wielokrotnie. Jeszcze w minionej kadencji samorządu jej szef postulował, aby prowadzenie ośrodka w Bornem powierzyć powołanej w tym celu fundacji, co ułatwiłoby m.in. pozyskiwanie funduszy zewnętrznych. Nie mogąc się doczekać decyzji w tej sprawie dr Mariusz Kowalewski złożył w geście protestu funkcji wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Szczecinek (był członkiem starościńskiego Porozumienia Samorządowego).

Na przełomie roku 2019/20 przyjęto rezygnację ówczesnej prezes spółki Doroty Anikiej, która równocześnie była prezes Fundacji Centrum Rehabilitacji ( jej fundatorami są m.in. starosta Krzysztof Lis i Mariusz Kowalewski). Fundacja zdążyła rozpocząć remont pomieszczeń piwnicznych na kuchnię dla pacjentów Centrum. Wydano na to około 150 tys. zł z 300 tys. zł, jakie Fundacja zebrała przez te lata od różnych darczyńców. Pani prezes zarzucono konflikt interesów. Nowym prezesem został Piotr Misztak.

Już w czasie trwania epidemii, gdy nie przyjmowano pacjentów, Mariusz Kowalewski stracił funkcję dyrektora, nie chciał się także zgodzić na nowe warunki z kontraktu ograniczającego m.in. czas jego pracy. W rozmowie z nami podkreślał wówczas, że spółka nie przynosi strat.

A tak komentował to prezes Piotr Misztak: - Sprawy wewnętrzne spółki zostały wprowadzane przez Pana doktora Kowalewskiego w przestrzeń publiczną co oceniam bardzo negatywnie – oświadczył. - Nowe warunki wydają się być racjonalne w obliczu kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa i jego przetrwaniu. Przypominam, że wszyscy pracownicy obniżyli swoje wynagrodzenia o 50 procent..

Pierwszy turnus rehabilitacyjny w Bornem Sulinowie po przerwie planowany 21 czerwca.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto