Zielone togi, które radni uszyli sobie na czerwcowe obchody 700-lecia Szczecinka, przydały się jeszcze raz. Rajcy wystroili się w nie na poniedziałkową sesję, aby pokreślić dorobek kończącej się kadencji 2006-2010. W tym czasie odbyły się 53 posiedzenia, podjęto ponad 500 uchwał.
Ostatnie wczoraj i - obok budżetu miasta - były to najważniejsze decyzje, bo dotyczyły wysokości przyszłorocznych podatków lokalnych.
- Podatki nieruchomości rosną średnio o 2,6 procent, za wyjątkiem podatku od tzw. gruntów pozostałych, który rośnie o ponad 7 procent, ale to dlatego, że podwyżka wynosi 1 grosz i to właśnie daje tyle procent - przedstawiał założenia uchwały burmistrz Jerzy Hardie-Douglas (Platforma Obywatelska).
Dodajmy, że wpływy z tego podatku to najpoważniejszy dochód budżetu (w tym roku około 13 mln zł przy stumilionowym budżecie). Niższe podatki zapłacą mieszkańcy nowych dzielnic Szczecinka Trzesieki i Świątek przyłączonych do miasta z początkiem tego roku. Zgodnie z obietnicą złożoną przez burmistrza w batalii o powiększenie Szczecinka przez 3 lata od tego faktu będą oni płacić tyle, ile podatek od nieruchomości wynosi w gminie wiejskiej, do której niegdyś należały.
- Burmistrz, gdy był w opozycji, oponował przeciwko podwyżkom podatków, teraz zmienił zdanie - ratuszowe propozycje zaatakował radny Andrzej Bratkowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jego zdaniem "rosnący fiskalizm jest barierą w rozwoju Szczecinka". Zaproponował więc utrzymanie stawek podatkowych na istniejącym poziomie, tym bardziej że czekają nas różne inne podwyżki - nośników energii, VAT-u, akcyzy, wody itp..
Atak odpierał radny Wiesław Drewnowski z Forum 2010: - Jak szef dużej firmy wiem, że pracodawcę najbardziej obciążają zabójcze koszty pracy, a nie podatki lokalne.
Burmistrz dodawał, że w Szczecinku nie zastosowano jeszcze stawek maksymalnych dopuszczonych przez prawo, co dałoby budżetowi 4,2 mln zł. Padły też mało popularne - zwłaszcza w środku kampanii wyborczej - sugestie, że przyszłości trzeba będzie może pomyśleć o głębszym sięgnięciu do kieszeni mieszkańców.
- Być może trzeba będzie o tym myśleć, jeżeli dochody majątkowe ze sprzedaży mienia nie będą rosły - dodawał Jerzy Hardie-Douglas.
W głosowaniu nowe stawki przeszły 13 głosami PO i Forum 2010. Przeciw było trzech radych z SLD oraz Prawa i Sprawiedliwości. Jedna osoba wstrzymała się o głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?