Ptaki były zakażone wysoce zjadliwą grypą ptaków H5N1. Zdarza się zarówno u drobiu hodowlanego, jak i u ptaków dzikich. Jej przypadek potwierdzono w ostatnich dniach u martwej, dzikiej gęsi, którą odnaleziono przy ulicy Szczecińskiej w Koszalinie. W piątek poinformował o tym Piotr Szykowny, powiatowy lekarz weterynarii w Koszalinie.
Co więcej, Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach, dokąd trafiają próbki pobrane od martwych ptaków, potwierdził zakażenie wirusem również u kilku łabędzi z Jeziora Rosnowskiego, które zostały znalezione w ostatnim czasie.
- Jest duże prawdopodobieństwo, że ptaki pływające, jak łabędzie, kaczki, gęsi, perkozy itd., mogą być chore właśnie na grypę ptaków i padać z jej powodu – powiedział nam inspektor.
Stąd apel, by widząc martwe ptaki, zwłaszcza te pływające – nie dotykać ich, a zgodnie z obowiązującymi procedurami, zgłaszać to do odpowiednich służb, choćby do Straży Miejskiej.
– Oczywiście nie chodzi tu o zgłaszanie każdego wróbla czy kawki – zwraca uwagę inspektor. Nas jako inspekcję weterynaryjną interesują zwłaszcza te przypadki, gdy martwych ptaków jest kilka sztuk, czy jeszcze więcej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?