Każda z tych osób ma nazwisko rozpoczynające się na literę "A". To może wskazywać na to, że oszuści sięgnęli po książkę telefoniczną i po nazwiska pierwsze z brzegu. Żadna z osób, które zgłosiły się do komendy, nie dała się na szczęście oszukać. Policja apeluje do innych mieszkańców o ostrożność i zgłaszanie podobnych sytuacji.
Mechanizm działania oszustów wygląda mniej więcej w ten sposób: dzwoni kobieta, zagaja rozmowę: "Ciociu, to ty?". Rozłącza się. Po chwili dzwoni mężczyzna, który przedstawia się jako policjant, a konkretnie jako Andrzej Stępień z komisariatu policji przy ul. Słowackiego. Twierdzi, że policja rozpracowuje szajkę oszustów, prosi o pomoc. Uprzedza, że kobieta zadzwoni jeszcze raz, poprosi o gotówkę; mężczyzna podpytuje też, jaką gotówką dysponuje starsza osoba. Namawia do zorganizowania zasadzki, przekazania gotówki.
Jak podaliśmy, żadna z osób, które zgłosiły się do koszalińskiej komendy, nie dała się oszukać. Nie jest jednak wykluczone, że oszuści będą szukać ofiar do skutku. Bądźcie czujni!
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?