- Prosimy wszystkich o ostrożność i po raz kolejny przestrzegamy przed oszustami, którzy telefonicznie próbują wyłudzić różne sumy pieniędzy od osób starszych - mówi Urszula Chylińska, rzecznik koszalińskiej policji. - W swoich metodach przestępcy wykorzystują więzi rodzinne i miłość rodzicielską. Wybierają z książki telefonicznej abonentów, którzy mają nietypowe imiona, mogące świadczyć o podeszłym wieku. Następnie telefonują i prowadzą rozmowę tak, jakby były kimś z rodziny, wnuczkiem, synem itp. Najczęściej wygląda to w podobny sposób: "Halo babciu. To ja, twój wnuczek. - Marcinek? -Tak, babciu, Marcinek. Babciu, mam drobne kłopoty finansowe i potrzebuję trochę pieniędzy...". Pytania formułują tak, by to ich rozmówca udzielał informacji na temat wzajemnych rodzinnych więzi. Zwykle oszuści wypytują o posiadane w domu fundusze i proszą o pożyczkę, tłumacząc, że mają ciężką sytuację materialną, grając w ten sposób na uczuciach starszej osoby. Zwykle też godzą się na mniejsze sumy niż początkowo żądane. Dzwonią kilka razy, upewniając się co do sposobu przekazania, a w ostatniej chwili informują, że po pieniądze zgłosi się znajomy, choć w rzeczywistości sami po nie przychodzą.
Komenda Miejska Policji w Koszalinie ostrzega i prosi o rozsądek w kontaktach telefonicznych z nieznanymi osobami, a w każdym przypadku o potwierdzanie wśród członków rodziny tego typu prośby o pieniądze. W razie jakichkolwiek wątpliwości i podejrzeń zaleca się natychmiastowy kontakt z policją pod 997.
_________________________________________________________
Historię poszkodowanej kobiety, ku przestrodze, przeczytacie w środowym papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?