Otwarcie drogi z Dzików do Turowa koło Szczecinka [zdjęcia]

- Zadanie było realizowane dwuetapowo - informuje Piotr Rozmus, rzecznik starostwa w Szczecinku. - Najpierw został przebudowany kilometrowy odcinek drogi wraz z przepustem drogowym zlokalizowanym na Płytnicy i z przepustem drogowym. Oprócz nowej nawierzchni pojawiła się kanalizacja deszczowa, chodniki, zatoczki autobusowe, parkingi i pętla rozwiązująca w miejscowości układ komunikacyjny.

Koszt pierwszego etapu wyniósł prawie 2,4 mln zł. Samorząd otrzymał na jego realizację 1,189 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury oraz ponad 392 tys. zł z budżetu województwa zachodniopomorskiego. - W drugim etapie prac nowe oblicze zyskał również odcinek o długości ok 2,8 km łączący Dziki z Turowem - mówi Piotr Rozmus. - Łączna wartość obu etapów inwestycji wyniosła ponad 5,444 mln zł. Z własnych środków powiat szczecinecki wyasygnował jedynie niespełna 900 tys. zł. W drugiej części inwestycji samorząd powiatowy współpracował z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Szczecinku oraz Nadleśnictwem Czarnobór. Udało się uzyskać wsparcie w wysokości 3 mln zł w ramach funduszu leśnego.

- Największe podziękowania należą się pani minister Małgorzacie Golińskiej w zakresie możliwości pozyskania środków z Generalnej Dyrekcji LP na przebudowę dróg - mówił na oficjalnym otwarciu starosta Krzysztof Lis. - W powiecie szczecineckim otrzymaliśmy dofinansowanie na dwa zadania, w miejscowości Dziki 3 mln zł i w miejscowości Uradz prawie 1 mln zł. Dzięki pani minister większość środków dedykowanych dla województwa zachodniopomorskiego trafiło do nas . Ogromy ukłon kieruję w stronę wykonawcy, bowiem zadanie zostało zrealizowane w ciągu niespełna trzech miesięcy, rozpoczynaliśmy w trudnym okresie, ale opatrzność nas wspierała i jeszcze w grudniu mogliśmy kłaść nawierzchnię asfaltową, co przecież w naszych warunkach pogodowych raczej się nie zdarza

- To już kolejna inwestycja, którą realizujemy wspólnie z panem starostą przy udziale Lasów Państwowych – mówiła Małgorzata Golińska. - To przedsięwzięcie pokazuje, że przy dobrej współpracy można doprowadzać do szczęśliwego końca zadania o których mieszkańcy mówili od wielu lat i nawet powoli tracili nadzieję, że uda je się zrealizować. Bardzo się cieszę, że udało nam się zbudować taki montaż finansowy, że docieramy do takich mniejszych miejscowości, że nie koncentrujemy się wyłącznie na dużych drogach, na „eskach”, na autostradach, ale właśnie na mniejszych drogach, które ułatwiają życie mieszkańcom i sprawiają, że nie tylko będzie im wygodniej, ale przede wszystkim, że będą się mogli po nich bezpiecznie poruszać.