Znicze i kwiaty pod pomnikiem złożono już po raz drugi, w tym roku jednak frekwencja była zdecydowanie wyższa. Jak poinformował nas członek stowarzyszenia, Paweł Urbaniak z Tychowa, cieszy ona tym bardziej, że pod pomnikiem upamiętniającym więzionych lotników pojawiła się także młodzież - delegacja koszalińskich harcerzy.
Oprócz części oficjalnej zebrani mieli okazję zapoznać się z postępem prac prowadzonych przez członków "Peruna" na terenie obozu oraz częścią pamiątek po jeńcach i strażnikach znalezionych w jego granicach.
Uroczystość z 9 lutego była częścią szerszych działań, jakie pasjonaci historii podejmują w Podborsku od ubiegłej jesieni. Ich cel stanowi budowa profesjonalnej ścieżki edukacyjnej - miejsca, w którym z historią II wojny światowej zapoznać się będzie mogła nie tylko młodzież. Do tej pory przeprowadzone zostały trzy akcje porządkowania terenu Stalagu; przygotowywana jest także jego profesjonalna mapa oraz opis historyczny. Wiosną obok pomnika pojawi się 20 nowych tabliczek z nazwiskami zmarłych więźniów.
Przeniesiony z Żagania na Dolnym Śląsku, Stalag Luft IV Kiefheide funkcjonował między majem 1944 r., a początkiem ostatniego roku wojny. W szczytowym momencie przetrzymywano w Podborsku ok. 10.000 zestrzelonych lotników, głównie Amerykanów. Wśród jeńców była także grupa Polaków służących w RAF-ie. Na przełomie stycznia i lutego 1945 r. jeńców ewakuowano, przeważająca część zmuszona została do wyczerpującej, kilkutygodniowej pieszej wędrówki w głąb Niemiec. Ci, którym udało się ją przeżyć, nadali jej miano "Marszu Śmierci".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?