A pracować chcą. I to mimo bardzo trudnych warunków do pracy.
Zimno? Deszcz? Mokry śnieg? Możesz się schować. Ale na chodnikach wciąż pozostają inkasenci parkingowi. - Oni mają ciężką robotę. Schować się przed zimnem nie mają gdzie. Przykro na nich patrzeć w taką pogodę - pochylił się wczoraj nad losem parkingowych nasz Czytelnik, pan Janusz. - A czy wiecie, że oni nie mają się nawet gdzie załatwić? - zapytał.
Władze Kołobrzegu zapewniają, że nie zostawiły inkasentów bez zaplecza socjalnego. - Mogą przecież korzystać z pomieszczeń Urzędu Miasta i tutaj się czegoś ciepłego napić, coś zjeść i ogrzać się - mówi Michał Kujaczyński, rzecznik kołobrzeskiego ratusza. - Wiem, że praca tych ludzi jest bardzo ciężka. Dlatego właśnie poszukiwaliśmy cały czas nowych rozwiązań dla nich.
I to rozwiązanie rzeczywiście znaleziono. Parkingowych zastąpią maszyny.
- Postawiliśmy na parkometry, które sprawdziły się w innych miastach. One rzeczywiście zastąpią inkasentów. Jednak wszystko na razie jest w fazie przygotowań i z pewnością zajmie kilka miesięcy - dodaje szybko rzecznik.
Sami zainteresowani twierdzą, że zagwarantowano im pracę do czerwca. Mimo trudnych warunków, pracować chcieliby jednak jeszcze dłużej. - Właściwie to lubię swoją robotę, choć rzeczywiście czasami jest ciężko - przyznaje Jacek Gęsiarz, inkasent. - Zwłaszcza wtedy, gdy jest strasznie zimno. Ale pracować trzeba. Wcześniej sześć lat siedziałem na bezrobociu i jestem zadowolony, że teraz mam pracę. Tylko co będzie po tym, jak ustawią parkometry?
Inkasenci liczą, że po postawieniu automatów nie zostaną jednak zwolnieni. - Dostaliśmy już nawet zapewnienie od prezydenta, że część z nas otrzyma pracę przy parkometrach. Pozostała część zostanie rozdzielona do różnych spółek miejskich w zależności od wykształcenia - powiedział nam jeden z parkingowych. Potwierdza to sam Janusz Gromek. - Ci ludzie nie zostaną na lodzie - zapewnił nas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?