Młody mężczyzna wykrwawił się po ciosie zadanym stłuczoną butelką. Pawłowi T. grozi dożywocie.
Do tej tragedii doszło w lipcu ub. roku przy ul. Półwiejskiej w Poznaniu, czyli na popularnym i zatłoczonym w ciągu dnia deptaku, przy którym znajduje się galeria handlowa, Stary Browar.
Ok. godz. 2, 26 - latek szedł z osobą towarzyszącą w kierunku galerii. Gdy mijał dwóch mężczyzn, doszło do słownej przepychanki. Jak wynika z aktu oskarżenia, Paweł T. pchnął Bartosza J. rozbitą butelką po piwie. Trafił młodego mężczyznę w tętnicę szyjną. Załoga karetki przez prawie godzinę walczyła o jego życie. Bezskutecznie.
23 - letni kołobrzeżanin i jego o rok starszy towarzysz z Poznania, uciekli. Zostali zatrzymani przez policję w niedzielne południe.24 - latek towarzyszący Pawłowi T. ostatecznie nie usłyszał zarzutu. Występuję w roli świadka.
Po śmierci Bartosza J., poruszeni mieszkańcy Poznania, przeszli przez miasto w marszu przeciw przemocy i agresji.
Paweł T. jest tez oskarżony za częstowanie innej osoby marihuaną. Nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?