Paweł Trejgo stworzył internetową galerię dawnych zdjęć Koszalina

Kilka lat temu Paweł dostał od dziadka stary aparat i trochę zdjęć, na których uwiecznione były rodzinne uroczystości, a także dawny Koszalin.

- To była iskra, która wywołała potężny pożar. Ale taki bardzo pozytywny – śmieje się trzydziestolatek. - Chciałem jak najwięcej dowiedzieć się o historii Koszalina, o tym, jak kiedyś wyglądało to miasto. Dziesiątki godzin spędziłem w Archiwum Państwowym, byłem w ratuszu, w koszalińskiej bibliotece przejrzałem i przeczytałem wszystko, co można było przeczytać o Koszalinie. Zbierałem skany starych fotografii i pocztówek.

Księgarnia jest tam, gdzie była

Zbiór zdjęć i kartek pocztowych rozrastał się. Kopie swoich fotografii udostępnił Józef Sprutta, szef Stowarzyszenia Przyjaciół Koszalina. Pomocy w identyfikacji miejsc uwiecznionych na zdjęciach udzielił też Krzysztof Urbanowicz. - To ludzie, którzy bardzo interesują się historią Koszalina. Udzielili mi wielu cennych wskazówek.

Paweł postanowił udostępnić swój zbiór szerszej publiczności. - Wtedy w internecie nie było jeszcze tak wielu stron tematycznych. A dotyczących Koszalina - bardzo mało. Założyłem fanpage Stary Koszalin i zacząłem umieszczać tam zdjęcia z naszego miasta.

Strona szybko zdobyła koszalinian. Ludzie przysyłali fotografie ze swoich zbiorów i tak jest do dziś. - Robię to bezinteresownie. Lubię kolekcjonować zdjęcia Koszalina i to głównie w elektronicznej wersji.
Dużo satysfakcji daje mu rozpoznawanie ulic i placów Koszalina na zdjęciach i pocztówkach pochodzących z lat przedwojennych. Uroczy dworzec, tramwaje przeciskające się główną arterią miasta, przekupki na placu przed ratuszem, hotele i sklepy wokół rynku i przy głównej ulicy. Na jednym ze zdjęć z lat 20. widać szyld drukarni i sklepu z artykułami papierniczymi i książkami. - Długo trwała dyskusja o tym, gdzie stała ta kamienica i czy do dzisiaj istnieje. Okazało się, że budynek przetrwał, stoi w pobliżu „związkowca”. Na jego parterze wciąż działa najstarszy koszaliński antykwariat, więc funkcja została zachowana – objaśnia Paweł Trejgo. - Fajna kontynuacja.

To niemowlę to bibliotekarka

Lata powojenne to pierwsze komunie święte, procesje w święto Bożego Ciała, ale też dożynki, pochody pierwszomajowe i czasy wielkich budów.
- Wtedy fotografowanie nie było tak proste jak dziś. Zdjęcia robiło się od święta – objaśnia Paweł.
I nie zawsze było tak oficjalnie. Rok 1955, rodzinny spacer. Dziecko siedzące w wiklinowym wózku, obok rodzice i rodzeństwo. W tle zabudowania przy ul. Batalionów Chłopskich. Okazuje się, że niemowlęciem jest jedna z bardziej dziś zasłużonych pracownic Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Udostępniła fotografię z rodzinnego albumu. Z tego samego okresu pochodzi zdjęcie 4. kobiet stojących przy lwie przed gmachem Urzędu Wojewódzkiego. To bardzo popularny widok.

Mama pana Pawła przekazała fotografię grupy uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 9 przy Powstańców Wlkp. Są tam także 2. wujkowie Pawła. - Ile było wpisów! Ludzie rozpoznawali siebie albo swoich znajomych. Dobra zabawa.

Nie było emki, były syrenki

Obserwacja zdjęć przysyłanych przez internautów pozwala prześledzić, jak zmieniało się i rozrastało miasto. Połowa lat 60. : nowo wybudowane osiedle mieszkaniowe przy ul. Bałtyckiej. Początek lat 70. – budowa wieżowca przy ul. Władysława IV (w pobliżu pętli MZK), wokół puste pole. Ta sama ulica, ale bliżej centrum - świeżo oddany do użytku pawilon z pasmanterią i sklepem rybnym (obecna Rybula), koszalinianie musieli być bardzo dumni z tego miejsca, świadczą o tym komentarze internautów.

I jeszcze widok z placu, na którym stoi dziś galeria Emka, na ul. Władysława IV i wieżowce przy ul. Robotniczej. Na jezdni sznur syrenek. - Można się domyślać, że to zdjęcie zostało zrobione gdzieś na początku lat s70. – ocenia Paweł. - Właśnie po markach aut najłatwiej ustalić, z jakiego czasu pochodzi fotka. Wygląd domów czy moda na ulicy nie mówią aż tak dużo.
Motoryzacja to ważny fotograficzny temat. - Nie zdawałem sobie sprawy, że w Koszalinie odbywały się kiedyś zawody gokartów. Dostałem zdjęcie z zawodów, które odbywały się na skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Zwycięstwa.

Odwiedź fan-page Stary Koszalin

Świeżo oddany do użytku dom handlowy Saturn. W tle stoją jeszcze kamienice otaczające katedrę (zostaną rozebrane przed centralnymi dożynkami w 1975 r.).
- Bardzo lubię śledzić, jak przez lata zmieniały się konkretne budynki i miejsca – wyjaśnia Paweł. - Sklep Torg przy ulicy Kwiatkowskiego, który niedawno zawiesił działalność, był kiedyś supersamem spółdzielni Pionier. Mam stare zdjęcie, chyba z lat osiemdziesiątych. Przy samie działa skup butelek i makulatury.
Widokówka z kawiarnią Ewa w nocnej scenerii to także wspomnienie przeszłości. - Ludzie darzą to miejsce ogromną sympatią. Kartka robi ogromną furorę. Ma najwięcej laików – chyba ponad 1200.
Jest wiele późniejszych zdjęć. W tym te ż bardzo ważnych wydarzeń: budowa ołtarza papieskiego, przejazd Ojca Świętego ulicami śródmieścia i odprawiona przez niego msza przy kościele pw. Ducha Świętego.
- Moje zbiory liczą już ponad 10 tysięcy. Często, kiedy dostaję kolejne zdjęcie, nie jestem już w stanie stwierdzić, czy podobnego nie mam już w zbiorach – przyznaje Paweł, dodając, że marzy mu się założenie kawiarni czy klubu, w którym mógłby stale pokazywać swoje zdjęcia. - Więcej koszalinian dowiedziałoby się, jak wyglądało kiedyś miasto.