Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pędzą jak szaleni, posypały się mandaty. Piraci drogowi w Koszalinie

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Pędzą jak szaleni, posypały się mandaty. Piraci drogowi w Koszalinie
Pędzą jak szaleni, posypały się mandaty. Piraci drogowi w Koszalinie Radek Koleśnik
Jedna z naszych czytelniczek niepokoi się o ruch drogowy na terenie Góry Chełmskiej, a konkretnie na ulicy Słupskiej. A to tylko jedno z wielu miejsc w mieście, gdzie trzeba szczególnie uważać.

Zobacz także: Mieszkańcy gminy Będzino chcą odwołania wójta. Zebrali podpisy pod wnioskiem o referendum

- Codziennie chodzę na spacer w stronę Góry Chełmskiej i do Kłosa, stąd niepokoi mnie fakt, że drogą tą jeżdżą samochody ciężarowe. Jest ich tam bardzo dużo, czasami jedzie tir za tirem. Jest to teren wzniosły, więc tiry, aby wjechać pod górkę, muszą się bardzo rozpędzić, nie zatrzymując się na przejściu dla pieszych, tylko przyspieszają, by osiągnąć właściwą prędkość. Często widzę parkujące auta na parkingu przed wjazdem do sanktuarium, a także spacerowiczów z dziećmi, a tu nagle wjeżdża rozpędzony tir. Na tym odcinku może dojść do tragedii. Czy te pojazdy powinny mieć tam możliwość wjazdu? - pisze czytelniczka w liście do redakcji.

- Z racji wąskiej drogi można odnieść wrażenie, że jest niebezpiecznie na ul. Słupskiej, ale pojazdy ciężarowe mogą tamtędy jeździć, nie łamią przepisów - poinformowała kom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie. - W ostatnim czasie nie doszło tam do groźnych zdarzeń drogowych, policjanci zarówno na tym odcinku, jak i na ul. Gdańskiej, również prowadzą kontrole - dodała.

Nie oznacza to jednak, że wykroczeń, często poważnych, w mieście nie brakuje. Jak informują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, w miniony weekend policjanci zatrzymali w terenie zabudowanym czterech kierowców, którzy stracili uprawnienia za jazdę o ponad 50 kilometrów na godzinę za szybko. Niechlubny rekordzista rozpędził swój pojazd do 114 km/h w Kretominie przy ul. Koszalińskiej, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Wszyscy kierowcy, którzy przekroczyli prędkość zostali ukarani mandatami i punktami karnymi oraz stracili prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.

- Jazda z prędkością niedostosowaną do panujących warunków to wciąż najczęstsza przyczyna drogowych zdarzeń. Kierowcy nie mogą w porę zareagować na nagłe sytuacje na drodze. Tymczasem wielu kierowców nie przewiduje, co może się wydarzyć. Dlatego policjanci na różne sposoby działają, by zatrzymywać kierowców, którzy lekceważą drogowe przepisy. Na drodze krajowej numer 6 i 11 prowadzą kaskadowe pomiary prędkości. Patrole są tak rozlokowane, by co kilka kilometrów sprawdzać prędkość kierowców. Dodatkowo na trasie można spotkać funkcjonariuszy w nieoznakowanych radiowozach. Policjanci oprócz kontroli prędkości sprawdzają stan techniczny auta, dokumenty i trzeźwość kierowcy. Nie ma mowy o tym, być pobłażliwym dla niebezpiecznego zachowania na drodze - podsumowała kom. Monika Kosiec.

Policjanci nieustannie uczulają wszystkich uczestników ruchu drogowego na to, że sytuacja na drodze zmienia się dynamicznie i mogą wystąpić okoliczności, w których konieczna jest szybka reakcja. Zbyt szybka jazda może wtedy oznaczać utratę kontroli nad pojazdem i wypadnięciem z drogi lub groźnym w skutkach zderzeniem z innym pojazdem. Spokojna i rozsądna jazda, respektowanie obowiązujących przepisów oraz zwracanie uwagi na wszystkich uczestników ruchu drogowego, są najlepszymi sposobami na bezpieczne korzystanie z drogi. Niestety, mimo tak oczywistych zdawałoby się zaleceń, kierowców z tzw. "ciężką nogą", nie brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo