Skąd taka decyzja? - Bo chcę się dobrze przygotować do wyborów - startuję do Rady Miejskiej z listy Platformy Obywatelskiej. Ponadto współpracuję z Politechniką Koszalińską nad utworzeniem wydziału humanistycznego, to bardzo czasochłonne - odpowiada J. Kuriata.
Nieoficjalnie jednak wiadomo, że już od dłuższego czasu nosił się z decyzją o rezygnacji, bo źle mu się układała współpraca z Piotrem Krollem i Mirosławem Mikietyńskim. - Z wiceprezydentem Krollem? Było źle. A z prezydentem? To było małżeństwo z rozsądku. Więcej nie powiem, bo to byłoby nieeleganckie - mówi J. Kuriata. Zamierza wrócić na fotel dyrektora koszalińskiego Zespołu Kolegiów Nauczycielskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?