Jak się okazało, oddany do użytku w 1980 roku gmach, nie spełniał najnowych wymogów przeciwpożarowych. A dostosowanie się do nich kosztowało blisko … 3 mln zł. Jak mówi nam prezes Uzdrowiska Kołobrzeg S.A. Mateusz Korkuć, nagle spółka stanęła przed koniecznością stworzenia zupełnie nowego systemu oddymiania, a to oznaczało, że przez budynek, od parteru po ostatnie piętro, trzeba było się nie tylko przewiercić, ale i wyciąć biegnący przez wszystkie kondygnacje spory szacht. Te prace miały być prowadzone z przerwą na sezon, ale wszystko wskazuje na to, że zakończą się jeszcze przed spodziewanym, wakacyjnym boomem.
Równolegle, w ramach odrębnej inwestycji całkowicie zmienia się popularna zwłaszcza wśród kuracjuszy, kawiarnia na ostatniej, 12 -tej kondygnacji gmachu, w której latem możemy pić kawę na dachu, podziwiając panoramę miasta i zachody słońca nad Bałtykiem. Po raz pierwszy od lat, UK S.A. nie będzie kawiarni oddawać w dzierżawę. Spółka ma ją prowadzić samodzielnie. – Mamy jednak problem z pracownikami – zaskakuje nas prezes. - Potrzebujemy m.in. kelnerów i to obsady dwóch zmian, a zainteresowania brak. Mimo, że naprawdę nieźle płacimy.
Szukasz pracy? Jesteś z Kołobrzegu? Warto zadzwonić.
Fot. Radosław Brzostek
Na zdjęciu: trwa remont kawiarni na ostatniej kondygnacji Perły Bałtyku. Już niedługo będize tam można pić kawę z zapierajacym dech w piersi widokiem
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?