Pesto. Marzenie, które udało się spełnić

W pomyśle stworzenia lokalu nie ma nic przypadkowego - Zbigniew Zentera jest kulinarnym pasjonatem, czego dowodem jest udział w ósmej edycji programu MasterChef. Udział w popularnym programie stał się dla niego impulsem do działania.

Stworzenie własnego miejsca było wyzwaniem, szczególnie w czasie lockdownów, limitów. Firma zaczęła funkcjonować w lutym tego roku. Justyna Zentera, która razem z mężem prowadzi Pesto, mówi, że dania, które zaproponowali swoim klientom, idealnie nadawały się na te trudne czasy. Teraz gdy pizzeria funkcjonuje również stacjonarnie, dania na wynos to 80 procent zamówień.

Dziś mogą wreszcie zaprosić klientów, których zespół zna tylko z zamówień na wynos. Mogą też rozszerzyć repertuar o nowe pomysły. – Bardzo się cieszymy, bo w naszej pracy kontakty z gośćmi są ważne. To źródło inspiracji i satysfakcji – mówi Pani Justyna.

A zadowolonych gości przybywa. Pani Justyna i Pan Zbigniew nie mają wątpliwości, że to zasługa jedzenia, w który wkładają tyle serca. Dzięki temu mają świetną opinię - tą „szeptaną” i tą wirtualną. Pani Justyna śmieje się, że czasem trafiają do nich goście z internetu, których przywiodły na ulicę Poprzeczną dobre recenzje z Googla lub Facebooka. – I mówią , że internet dobrze im podpowiedział. Wiele osób trafiło do nas przez znajomych. Takie polecenia są bardzo cenne.

W ich menu pizza to podstawa. Pan Zbigniew stworzył swoją autorską recepturę na ciasto. Sosy też tworzy sam. Eksperymentuje z dodatkami. Dziś największym powodzeniem cieszy się pizza chłopska, w której jest i szynka i bekon i kiełbasa. To hit karty. Ale i inne warianty mają swoich fanów. W karcie są też zapiekanki i makarony oraz sałatki. Oraz lemoniada domowa – idealna na upały.

Każde danie, które opuszcza kuchnie jest przygotowywane od „zera” z podstawowych składników najlepszej jakości - Pesto współpracuje z hurtownią, która sprowadza z Włoch mąki, sosy, oryginalne sery, kupuje też u lokalnych producentów. Pan Zbigniew nie wierzy w kompromisy - dobre jedzenie wymaga dobrych produktów. I serca – to magiczny składnik, który zmienia smak.