Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin: Pójść za ciosem

Jacek Wójcik
Środkowy Damian Kulig (nr 7) powstrzymuje Artura Mielczarka w pierwszym meczu AZS z Turowem.
Środkowy Damian Kulig (nr 7) powstrzymuje Artura Mielczarka w pierwszym meczu AZS z Turowem. Jacek Wójcik
PGE Turów Zgorzelec i AZS Koszalin jako pierwsze w tym roku zespoły Tauron Basket Ligi powalczą o ligowe punkty.

Już w drugi dzień nowego roku na parkiet wybiegną koszykarze drugiej i trzeciej drużyny poprzedniego sezonu. Mecz Turowa z AZS rozpocznie się dziś o godz. 18.30 w hali przy ul. Maratońskiej w Zgorzelcu. Spotkanie przeniesiono na termin w środku tygodnia ze względu na udział wicemistrzów kraju w Lidze VTB. Już w niedzielę do Zgorzelca przyjedzie Unics Kazań. Zgorzelczanie w ostatnich kolejkach prezentowali nierówną formę. W ramach kończącej 1. rundę rozgrywek 11. serii, tuż przed świętami Turów rozbił u siebie 96:73 mistrza kraju, Stelmet Zielona Góra. Świąteczna przerwa źle wpłynęła jednak na dyspozycję podopiecznych trenera Miodraga Rajkovicia i w minioną niedzielę wyraźnie przegrali w Sopocie z Treflem 74:85.

- To była nasza koszykówka: graliśmy twardo w obronie i szukaliśmy łatwych punktów w ataku - mówił po meczu ze Stelmetem najlepszy w nim strzelec Turowa (19 pkt), Łukasz Wiśniewski. W poprzednim sezonie poprowadził on AZS do brązowego medalu. Z Treflem Wi- śnia zawiódł na całej linii (8 pkt, 4/15 z gry). Podobnie niekorzystną metamorfozę przeszedł skrzydłowy Filip Dylewicz, od 16 pkt ze Stelmetem do ledwie siedmiu w Sopocie.

Po starciu z Treflem Rajković narzekał na krótką ławkę. Po raz kolejny zabrakło leczącego uraz stopy Michała Chylińskiego (nie gra od połowy października), a także Serba Nemanji Jaramaza (kontuzja mięśnia dwugłowego). Ich brak spowodował problemy na obwodzie. W Sopocie blisko 36 min na parkiecie spędził jedyny nominalny rozgrywający Turowa, Tony Taylor. AZS zakończył 2013 rok szczęśliwą wygraną z Asseco Gdynia. Przypomnijmy, że Akademicy pokonali gości 90:84 po dogrywce, do której na sekundę przed upływem 40. minuty doprowadził rzutami wolnymi LaceDarius Dunn. Amerykanin w tym meczu przypomniał sobie, że do Koszalina przychodził w glorii znakomitego strzelca. Zdobył 34 pkt, więcej niż łącznie w czterech wcześniejszych spotkaniach. Przy okazji jego wynik to rekord sezonu w Tauron Basket Lidze.

Dzisiejsi rywale sąsiadują w ligowej tabeli z takim samym dorobkiem 18 punktów. Turów rozegrał jednak o jeden mecz mniej (do rozegrania ma zaległe spotkanie z 1. kolejki z Treflem, które odbędzie się 21 bm.). Patrząc na ostatnie mecze ligowe można powiedzieć, że AZS jest na fali. Zespół trenera Gaspera Okorna wygrał 5 z 6 ostatnich spotkań. Turów ma tu gorszy bilans (3-3). Akademicy słabo prezentują się jednak na wyjazdach (bilans 1-5). Ich dzisiejsi rywale w tym sezonie u siebie wprawdzie nie zachwycają (3-2), ale Zgorzelec to dla AZS miejsce, w którym jeszcze w ekstraklasie nie wygrali. Doznali aż 11 porażek, a gospodarze w tych meczach zdobywali średnio o 14 pkt więcej od AZS.

W 1. rundzie Turów bardzo łatwo wygrał w Koszalinie 84:59, dominując nad Akademikami od pierwszej do ostatniej minuty. Go- ście uzyskali swoje rekordowe w sezonie 24 asysty, podczas gdy AZS zaliczył o... 20 otwierających podań mniej. Najbardziej we znaki dał się środkowy Turowa Damian Kulig (21 pkt), a wszechstronny skrzydłowy J.P. Prince zaliczył po 10 pkt i zbiórek. W AZS do poziomu rywali próbował dostroić się tylko Sek Henry (16 pkt, 10 zbiórek). Z kolei Dunn zdobył 4 pkt, trafiając 1 z 11 rzutów z gry. Warto dodać, że była to jedyna w tym sezonie ligowa porażka AZS w Koszalinie. Czas na rewanż

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!