Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięć goli na Old Trafford

(wok)
Na Old Trafford Manchester United i Celtic Glasgow stworzyli piękne widowisko. Padło pięć goli, a autorem dwóch z nich był Saha.
Na Old Trafford Manchester United i Celtic Glasgow stworzyli piękne widowisko. Padło pięć goli, a autorem dwóch z nich był Saha. Fotorzepa
W bitwie o Wielką Brytanię Manchester United pokonał Celtic Glasgow 3:2. Było to piękne widowisko. Towarzyszyły mu ładne gole, błędy obrony i efektowne parady bramkarzy. A nade wszystko imponowało tempem rozgrywania akcji.

. W spotkaniu miało wystąpić trzech Polaków, zagrał tylko Artur Boruc (sprowokował rzut karny, ale obronił też w kilku trudnych sytuacjach). Maciej Żurawski i Tomasz Kuszczak cały mecz spędzili na ławce rezerwowych. W pierwszej połowie Boruc faulował w polu karnym, w drugiej zrehabilitował się i kilkakrotnie zademonstrował wspaniałe interwencje. Trener Szkotów Gordon Strachan postawił na jednego napastnika Jana Vennegoora of Hesselinka, a zagęścił środkową formację swojego zespołu. To było znakomite posunięcie taktyczne. Holender w 21. minucie poradził sobie z obrońcami "Czerwonych Diabłów" i strzałem w długi róg dał niespodziewane prowadzenie dla "The Bhoys". Asystę przy golu Vennegoora of Hesselinka zaliczył Boruc, który popisał się długim i wysokim wybiciem piłki. W zespole gospodarzy dobrze prezentował się Saha. Francuski napastnik był bliski pokonania Polaka w 8. i 18. minucie. W 29. minucie fatalny błąd popełnił jednak Boruc, który przewrócił szarżującego w polu karnym Ryana Giggsa. Słowacki arbiter podyktował rzut karny, a Boruca ukarał żółtą kartką. Skutecznym egzekutorem "jedenastki" był Saha. W wyniku starcia z Borucem Giggs musiał opuścić boisko, a w jego miejsce pojawił się owacyjnie witany Ole Gunnar Solskjaer. Saha w 40. minucie zdobył drugą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się jednak remisem 2:2. Do wyrównania doprowadził bowiem pięknym uderzeniem z rzutu wolnego Shunsuke Nakamura. Druga część spotkania rozpoczęła się znakomicie dla podopiecznych Alexa Fergusona. Znów dał o sobie znać świetnie dysponowany w środowy wieczór Saha. W 47. minucie francuski napastnik znalazł się w doskonałej sytuacji. Jego strzał z 12 metrów w znakomitym stylu obronił Boruc, ale przy dobitce Solskjaera z ostrego kąta był już bezradny. Następnie przewaga liderów angielskiej Premier League rosła z minuty na minutyę Celtic miał w bramce Boruca, który chciał się zrehabilitować za sytuację z 29. minuty i w pełni mu się to udało. Polski bramkarz bronił kapitalnie, wychodząc obronną ręką z najgorszych opresji. Pojedynki z Borucem przegrali m.in. Saha, Solskjaer czy Wayne Rooney. Do poziomu polskiego bramkarza nie dostosowali się jego koledzy, którzy w drugiej połowie tylko raz poważniej zagrozili bramce Edwina van der Sara. W ostatniej chwili Vennegoora of Hesselinka uprzedził obrońca "Czerwonych Diabłów". W bodaj najciekawszym środowym meczu Ligi Mistrzów Real Madryt przegrał na wyjeździe z Olympique'iem Lyon 0:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!