Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękna burza w szklanej kuli. Inżynier z Barwic zachwyca

Rajmund Wełnic
Kolorowa plazma w butelce
Kolorowa plazma w butelce archiwum
Eliasz Proć, młody inżynier z Barwic, skonstruował dużą kulę plazmy, w której można podziwiać efektowne wyładowania elektryczne.

Chyba każdy z nas w sklepach z gadżetami widywał kule, które po dotknięciu ręką wewnątrz jarzyły się rozbłyskami mini-wyładowań elektrycznych. Cóż o za zjawisko? - Ładunki elektryczne każdego rodzaju wprawione w ruch wytworzą prąd elektryczny – opisuje Eliasz Proć, inżynier z Barwic. - I tak np. w powietrzu mogą się poruszać między innymi jony. Wtedy prąd popłynie przez powietrze – i to w widowiskowy sposób. I tak dzieje się np. podczas burzy z piorunami. Ale to nie wszystko, mocno zjonizowanemu powietrzu, a ściślej mówiąc gazowi, towarzyszy zjawisko powstawania plazmy. Jak ona wygląda? Na to pytanie ciężko odpowiedzieć. Plazma to czwarty stan skupienia i swój wygląd, kolor oraz „kształt” uzależnia od ośrodka w jakim powstaje. Mówiąc możliwie najprościej, aby otrzymać plazmę należy wziąć gaz, zjonizować go i „podłączyć do prądu”.

Tak – w wielkim uproszczeniu – działają plazmowe kule dostępne w sprzedaży, jako zabawki i ozdoby. Pan Eliasz postanowił skonstruować taką kulę, tylko znacznie większą, aby efekt był odpowiednio bardziej widowiskowy. - Czy można plazmę jakoś zmagazynować lub złapać? – pyta konstruktor i od razu odpowiada. - Takiego właśnie tematu spróbowałem się podjąć. Zaznaczyć tu należy że nie jest to żaden wynalazek mojego pomysłu i autorstwa, gdyż takowe konstrukcje nazywane lampami plazmowymi istnieją i można je nawet kupić. Choć jak już wspomnieliśmy są one jednak małe, a sposób ich budowy owiany nutką tajemnicy. Postanowiłem rozwikłać ten temat zupełnie od zera i zbudować ogromną tak ową kulę. Całość konstrukcji powstała na zlecenie Fundacji Miasta Nauki w Szczecinie Nie wiem jaka jest największa taka konstrukcja na świecie, ale moja ma około 50 centymetrów średnicy. Muszę też zaznaczyć, że technicznie jestem w stanie wykonać coś jeszcze większego, ale mam problem z naczyniem. Problem w gabarytach szklanej kuli. Nie jestem szklarzem, a plazmę najlepiej wytwarzać i podziwiać w naczyniu szklanym. Na razie ograniczają mnie gabaryty naczyń dostępnych na rynku. Po przeprowadzeniu sporej ilości testów udało mi się osiągnąć zadawalające efekty i uzyskać wyładowania plazmy. Jeśli komuś wydaje się że sprawa jest łatwa i wystarczy odwzorować to samo co w małej kuli w większej wersji, to jest w sporym błędzie. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale mogę napomnieć że potrzebna jest do tego próżnia o odpowiednim stopniu, specjalne szkło, specjalne gazy oraz wysokie napięcie. Nie ma na to gotowego przepisu i do wszystkiego musiałem dojść sam przeprowadzając masę prób i testów. Aktualnie testuję też różne mieszanki gazów, które pozwalają na barwienie plazmy na różne niesamowite kolory.

Efekty? Naprawdę widowiskowe. Coś w rodzaju burzy z piorunianami w magicznej kuli. Namiastkę tego widać na dołączonych zdjęciach. Na filmiku dostępnym w Internecie

widać także, jak zmienia się wygląd plazmy przy zmianie ciśnienia gazu znajdującego się wewnątrz szklanej kuli.
Przypomnijmy, że przed rokiem na naszych łamach prezentowaliśmy równie ekscytujące urządzenie – wielką tzw. cewkę Tesli – zbudowaną przez pana Eliasza. Wyzwala ono wyładowania atmosferyczne niczym gradowa chmura i bezprzewodowo zasila w energię świetlówkę. Czym bowiem jest prąd? Dla wielu to po prostu gniazdko umieszczone na ścianie budynku. Z podręczników fizyki dowiadujemy się, że prąd jest uporządkowanym ruchem ładunków elektrycznych. I tutaj warto zaznaczyć że nie muszą to być elektrony, ale też jony. Wtedy prąd płynie przez powietrze, a my widzimy to jako pioruny podczas burzy.
Osoby zainteresowane pokazami mogą się kontaktować z autorem pod adresem maila [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo