Ponoć nawet od czasów, gdy w ogóle ktoś zaczął prowadzić statystyki temperatur. Mrozów i śniegu ani widu, ani słychu.
O białych świętach możemy tylko pomarzyć. - Szansa na śnieg jest rzeczywiście malutka - potwierdza Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Calvus. Ale uspokaja - nie mamy jeszcze do czynienia z żadnymi anomaliami pogodowymi. - Jest po prostu bardzo łagodna... jesień - podsumowuje. Wczoraj, na naszą prośbę, przeprowadził dokładne analizy pomiarów temperatury. I okazało się, że podobnie było już trzy razy od czasów II wojny światowej.
Ostatnio w 1975 roku. Wtedy średnia temperatura listopada wyniosła 6 stopni Celsjusza. W tym roku jednak mieliśmy średnio w listopadzie 6,2 stopnia Celsjusza. No i grudzień jest wciąż wyjątkowo ciepły. 2006 rok będzie więc prawdopodobnie najcieplejszym rokiem w historii pomiarów.
- Ta pogoda to niesamowita sprawa - kiwa głową Henryk Hołodowski z podkoszalińskiego Jamna. - O tej porze robić podorywki to chyba mi się jeszcze nie zdarzyło.
Podobnie mówią inni. W ogrodach kwitną róże, kwiaty, sporo krzewów ma świeże pąki. Otwartych smażalni i sklepików z pamiątkami o tej porze w naszych nadmorskich kurortach nigdy nie było. A teraz - prosze bardzo! W Unieściu przystań rybacka przeżywa prawdziwe oblężenie. Molo jest zapchane. I to nie tylko w weekendy. - Jest pięknie i słońce przygrzewa - mówią wczasowicze. I wszyscy narzekają na... plagę komarów. W grudniu!
W lasach wciąż spotkać można grzybiarzy, którzy zawsze coś znajdą do koszyka. Tylko leśnicy się niepokoją. - Leszczyna zaczyna kwitnąć. A powinna dopiero w lutym. Graby puściły liście. Boję się, że jak przyjdą mrozy, to wszystko ucierpi - martwi się Ryszard Raj, nadleśniczy z Karnieszewic.
Bardzo zadowoleni są natomiast mieszkańcy, którzy mogą oszczędzić na ogrzewaniu. Zimowe zapasy drewna i węgla zostały niemal nienaruszone. Rachunki za ogrzewanie gazem, prądem i olejem też będą sporo niższe niż w "normalnym" sezonie.
Dlaczego mamy tak ciepło? Ponieważ nad Polskę napływa ciepłe powietrze znad Francji i Hiszpanii. - Jeśli przyjdzie znad Rosji, no to wtedy dopiero zrobi się mroźnie. Ale to gdzieś w okolicach 20 grudnia. I tylko na krótko. Prawdziwa zima zacznie się w styczniu. Ale też będzie krótka i łagodna - zapowiada Krzysztof Ścibor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?