Śmiało można powiedzieć, że pomaganie mają we krwi! Członkowie Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK „Czerwona Mila”, funkcjonariusze Zakładu Karnego w Koszalinie, pieniądze ze składek przeznaczyli na pomoc ratownikom z koszalińskiej stacji pogotowia ratunkowego. To wyraz uznania i wdzięczności za pracę ratowników medycznych w trudnym czasie walki z epidemią koronawirusa.
– Po ustaleniu, co jest potrzebne, funkcjonariusze kupili środki ochrony osobistej, niezbędne w codziennej pracy ratowników, jak maseczki ochronne i środki dezynfekujące. Zadbali też o drobny poczęstunek – mówi kpt. Mirosław Wilman, p.o. kierownika działu penitencjarnego w Zakładzie Karnym w Koszalinie. - Zbiórka to kolejna charytatywna inicjatywa Bartosza Poletajewa, prezesa „Czerwonej Mili” i członków klubu, którzy – oprócz regularnego oddawania krwi - od lat angażują się w różnego rodzaju akcje charytatywne.
Aktualnie "Czerwona Mila" liczy 31 członków. - Dorobkiem Klubu oraz osób uczestniczących w akcjach honorowego krwiodawstwa, organizowanych na terenie koszalińskiej jednostki penitencjarnej, jest ponad 1000 litrów oddanej krwi – akcentuje kpt. Mirosław Wilman.
Jedną z najpopularniejszych inicjatyw członków „Czerwonej Mili” jest coroczna akcja krwiodawstwa służb mundurowych pn. Mundurowy Dar Serca. W tym roku planowana jest na jesień, a przyłączyć się do niej będzie mógł każdy – nie tylko osoby, które w pracy noszą mundur.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Zobacz także Prezydent Koszalina Piotr Jedliński podczas spotkania z Rafałem Trzaskowskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?