Przyjmuje w Ośrodku Zdrowia w Dygowie, w którym lekarzem rodzinnym jest dr Krystyna Woźniak, także jedna z liderek naszego konkursu w kategorii najpopularniejszy lekarz. Pani Krystyna rozmowę z nami zaczyna wzruszona: - Proszę mi uwierzyć, nigdy bym się nie spodziewała, że ktoś zechce na mnie głosować. Bardzo dziękuję. O konkursie powiedziała mi koleżanka. Już to, że ktoś zglosił mnie do tego konkursu, uważam za wielkie wyróżnienie. Cieszę się, że ktoś docenił moją pracę.
Gdy pytamy o liczbę pacjentów pani Krystyny, mówi: - Wszystkich jest ponad 2,3 tys. osób.
Pielęgniarką jest od 1980 roku. 10 lat później zaczęła pracować w Dygowie. - Byłam świadkiem dorastania całego pokolenia mieszkańców naszej gminy, od noworodka, po dorosłych już ludzi, którzy przychodzą do mnie teraz ze swoimi dziećmi.
Pani Krystyna ma też kilkoro pacjentów z Kołobrzegu: - Przeprowadzili się do miasta, ale zostali przy mnie, co bardzo mnie cieszy - mówi ceniona pielęgniarka.
Jak nam mówi, pielęgniarką chciała być od zawsze. Może to dlatego, że w rodzinie też były pielęgnarki. Miała więc od kogo czerpać wzorce. Nie miała żadnych dylematów wybierając średnią szkołę. Potem były kolejne kursy zawodowe i studia na Akademii Pomorskiej w Słupsku.
Jej pacjenci to osoby przewlekle chore, starsze, ale i dzieci. Gdy pytamy o cechy, którymi zdaniem pani Krystyny powinna się charakteryzować pielęgnarka , wymienia nie tylko empatię:
- Trzeba umieć nawiązać kontakt z pacjentami. Pielęgniarka musi mieć cierpliwość, musi umieć słuchać. Wtedy łatwiej będzie jej zrozumieć potrzeby pacjenta i oczywiście skuteczniej pomóc.
Krystynę Stachowską znają mieszkańcy chyba całej gminy. Jest aktywna, bardzo lubiana.
Współpracuje też z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, w grupie zajmującą się problematyką przemocy w rodzinie i tzw. niebieską kartą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?