Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza kara za łamanie kwarantanny w Słupsku

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
PolskaPress
Policjanci zastosowali art. 116 kodeksu wykroczeń wobec jednej z osób poddanej kwarantannie w Słupsku. Jak się dowiedzieliśmy, ta osoba notorycznie wychodziła z domu.

Henryka Kisiel, zastępca dyrektora sanepidu w Słupsku, twierdzi, że nadzór sanitarny nikogo w naszym regionie do wtorku nie ukarał w związku z niestosowaniem zaleceń związanych z epidemią koronawirusa. W naszym mieście i powiecie o godz. 14 we wtorek było 37 osób poddanych kwarantannie domowej oraz 161 osób objętych nadzorem epidemiologicznym.
Ale to nie znaczy, że wszyscy stosują się do nakazów.

Słupska policja interweniowała na ulicy Partyzantów. Wezwali ją mieszkańcy, gdyż do jednego z mieszkań wprowadziła się teraz osoba, która wróciła właśnie z zagranicy i nie stosowała się do wymogu pozostania w domu przez 14 dni.

-Wychodziła z mieszkania i odwiedzała ją mieszkająca w Słupsku siostra. Zamiast zostawić zakupy przed drzwiami, wchodziła o niej do mieszkania.Taka nieodpowiedzialność - relacjonują sąsiedzi.

W tym wypadku, mieszkańców bulwersuje fakt, że kobieta nie jest najemcą tego należącego do PGM mieszkania. Najemcy od ponad roku pracują zagranicą, a mieszkanie stało puste.

W tym wypadku jednak policjanci nie zastosowali żadnych kar, tylko pouczenie. Jednak w innym nie mieli wyjścia. Okazało się bowiem, że jeden ze słupszczan, który powinien przebywać w mieszkaniu w związku epidemią, regularnie je opuszczał, lekceważąc zagrożenie, które mógł sprowadzić na innych.

Policjanci zastosowali wobec niego art. 116 kodeksu wykroczeń, który mówi, iż: kto nie przestrzega nakazów lub zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu chorobom lub o ich zwalczaniu albo nie przestrzega wskazań lub zarządzeń leczniczych wydanych na podstawie tych przepisów przez organy służby zdrowia,podlega karze grzywny albo karze nagany.

Jak tłumaczy Monika Sadurska, rzecznik słupskiej policji, funkcjonariusze będą sprawdzać, czy zalecenia służb sanitarnych są przestrzegane.

Tak dzieje się w całej Polsce. W sobotę policja w kraju skontrolowała ok. 5 tysięcy osób będących w kwarantannie i tylko 17 osób było poza miejscem kwarantanny.

W Polsce osobom, które nie przestrzegają kwarantanny grozi do 5 tys. zł grzywny, a nawet w skrajnych przypadkach do roku więzienia, gdy zastosowany zostanie kodeks karny. Dwie pierwsze sprawy prowadzi prokuratura w Warszawie. Tam jeden z mężczyzn uciekł ze szpitala zakaźnego, gdzie był z podejrzeniem koronawirusa, a drugi uciekł z SOR-u. W obu przypadkach potem okazało się,że mężczyźni nie mieli koronawirusa.

Zobacz także: Kilka oddziałów Szpitala Wojewódzkiego im. Kopernika w Gdańsku zamknięto po przyjęciu pacjenta z koronawirusem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pierwsza kara za łamanie kwarantanny w Słupsku - Głos Pomorza