Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy śnieg i przymrozki. Czas na zmianę opon, ale nie każdy się na to decyduje

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Z roku na rok ceny podstawowej usługi powoli, ale systematycznie rosną. Kilka lat temu w Koszalinie za wymianę opon można było zapłacić około 80 zł. Dziś ta cena wzrosła do 100-120 zł, a w skrajnych przypadkach nawet do 170 zł.
Z roku na rok ceny podstawowej usługi powoli, ale systematycznie rosną. Kilka lat temu w Koszalinie za wymianę opon można było zapłacić około 80 zł. Dziś ta cena wzrosła do 100-120 zł, a w skrajnych przypadkach nawet do 170 zł. Radosław Brzostek
Nadchodząca zima to m.in. czas wymiany opon z letnich na zimowe. To ostatnio moment przed nadchodzącymi kolejkami w zakładach wulkanizacyjnych.

Zobacz także: 40-lecie Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Koszalinie

- W naszej strefie klimatycznej, a już zwłaszcza w regionie koszalińskim, gdzie najczęściej przemieszczam się swoim samochodem, wystarczają mi opony całoroczne - przyznaje pan Bogdan, jeden z naszych czytelników. - Nie czuję potrzeby zmiany na zimowe i letnie, w zależności od sezonu. Śniegu u nas jak na lekarstwo, do tego szybko topnieje. Oczywiście, korzystam też na tym finansowo, bo ponad 200 zł rocznie zostaje w kieszeni, ale akurat ta kwestia jest w tym wszystkim mniej ważna. Gdybym żył i przemieszczał się autem w innym regionie, gdzie śnieg leży długo, to ze względów bezpieczeństwa zmieniałbym opony - dodaje.

Nie tylko wulkanizatorzy (co oczywiste, bo na tym zarabiają), ale również policjanci zalecają, by w okresie od 1 listopada do 1 kwietnia jeździć na zimówkach. W Polsce zmiana opon nie jest jednak obowiązkowa, nie jest uregulowana prawnie. Co nie oznacza, że nie trzeba dbać o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników ruchu drogowego, a opony z odpowiednim bieżnikiem i atestem, w przypadku zalegającego śniegu, czy oblodzonej nawierzchni, mogą okazać się zbawienne.

Na kwestię wymiany opon zwracać musimy uwagę także, gdy często podróżujemy za granicę, np. wyjeżdżając na narty podczas urlopu. W 16 państwach Unii Europejskiej istnieje obowiązek zmiany opon w sezonie zimowym, choć w niektórych (np. w Niemczech) przepis jest jest dość elastyczny, uzależniony od warunków panujących na drogach, a także od regionu, w którym się poruszamy (tak jest np. w popularnych francuskich kurortach narciarskich).

Z roku na rok ceny podstawowej usługi powoli, ale systematycznie rosną. Kilka lat temu w Koszalinie za wymianę opon można było zapłacić około 80 zł. Dziś ta cena wzrosła do 100-120 zł, a w skrajnych przypadkach nawet do 170 zł. Oczywiście jest to uzależnione od danego zakładu, ale też od usług dodatkowych, np. sprawdzenia ciśnienia w oponach, czy magazynowania opon na kolejny sezon. Choć dużych kolejek na razie nie ma, to patrząc na aktualne warunki atmosferyczne, wkrótce należy spodziewać się ich przed zakładami wulkanizacyjnymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo