Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pies policjant z Koszalina szkolił się z ratownikami GOPR-u ZDJĘCIA

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Zajęcia odbywały się m.in. na poligonie psów ratowniczych Grupy Podhalańskiej GOPR, a także na terenie kopalni – zakładu produkcyjnego w Osielcu.
Zajęcia odbywały się m.in. na poligonie psów ratowniczych Grupy Podhalańskiej GOPR, a także na terenie kopalni – zakładu produkcyjnego w Osielcu. Mat. GP GOPR
Jest jednym z siedmiu czworonożnych funkcjonariuszy, którzy pełnią służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie i jednym z czterech w Polsce, którzy specjalizują się w poszukiwaniu zwłok. Pies Rysiek szkolił swe umiejętności na terenach Beskidu Żywieckiego.

Zakończyło się trzydniowe szkolenie dla przewodników psów ratowniczych Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Uczestniczyło w nim dziesięć osób i jedenaście psów – Banhi, Mania, Mija, Hora, Watra, Abi, Mila, Zori, Rysiu, Czesiu oraz Ozzi.

- Szkolenie miało na celu sprawdzenie umiejętności czworonogów pod kątem posłuszeństwa i gotowości do wykonywania zadań, z którymi psy mogą spotkać się w codziennej służbie. Obejmowało tematykę poszukiwań osób martwych w terenie otwartym, zamkniętym, a także na ciekach wodnych – informuje kom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Przewodnicy i ratownicy wraz z czworonogami pracowali m.in. na poligonie psów ratowniczych Grupy Podhalańskiej GOPR, ale również na terenie kopalni – zakładu produkcyjnego w Osielcu.

Zobacz także: Dworzec PKP w Koszalinie zostanie wyburzony i wybudowany na nowo

Jednym z prymusów był uczeń Rysiek, czworonożny funkcjonariusz z Koszalina. To pies o rzadkiej specjalizacji, którą posiadają tylko cztery w całym kraju. Specjalizuje się w wyszukiwania zapachów zwłok. - Psy o tych szczególnych umiejętnościach pracują w zupełnie inny sposób niż psy patrolujące czy tropiące. Przeszukując teren, zbierają zapach unoszący się nad powierzchnią ziemi lub wody. Psy tropiące natomiast przemieszczają się po śladzie pozostawionym na podłożu – tłumaczy kom. Kosiec.

Rysiek jest też ratownikiem. Potrafi uratować tonącego człowieka. – Co ważne, do akcji ratowniczej przystępuje zawsze zespół składający się z psa oraz ratownika, w tym wypadku policjanta, który ma też uprawnienia ratownika wodnego. Aby ten duet mógł wspólnie ratować ludzi, pies i przewodnik musieli przejść wiele szkoleń – dodaje policjantka.

Prócz Ryśka w Koszalinie służą jeszcze psy patrolowo-tropiące, psy wykorzystywane do wykrywania ładunków wybuchowych oraz do wykrywania substancji odurzających.

Do służby w policji przyjmowane są psy w wieku od roku do dwóch lat. – Muszą być zdrowe, nie mogą bać się strzałów i powinny odznaczać się określonym poziomem agresji - muszą bowiem bronić przewodnika. Powinny mieć także wrodzony instynkt aportowania, bo wtedy będą dobrze tropiły – wylicza kom. Kosiec. Pies, wybrany w oparciu o takie kryteria, wraz ze swoim przewodnikiem trafia do Zakładu Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.

Na służbę przewodnika psa służbowego składają się nie tylko czynności w terenie z wykorzystaniem psa, ale codzienne doglądanie i pielęgnowanie czworonoga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo